niebo dzisiaj takie zamyślone
może dumne
porzuciło ptaki
nie krążą nad lasem
zapłakało
pierwsza łza opadła
na kołnierzyk
tyle co wyprałam
wiem gdzieś daleko jest ptak
trochę się pogubił
serce gorące
cień dłuższy
tak słabo widoczny
poczekam na księżyc
No, krótka, poszarpana nieco forma - to lubię. Przyznam, że spodziewałem się trochę innego zakończenia, ale całokształt jest moim zdaniem w porządku.
Pozdrawiam!
Nie do końca, tzn miejscami niedobrze się czyta (intonacja), ale nastrój bardzo dobrze odmalowany, i co tu dużo pisać, miejscami po prostu pięknie, jednak umiesz dobierać słowa.
Nie wiedzieć czemu skojarzyło mi się z Żebrowskim
, ale ja już tak miewam.
Pozdrawiam.
A ja mam wrażenie, że komentowałam ten wątek i mówiłam, że jest bardzo dobry. Na VA to jeszcze mi się nie zdarzało, ale sami wiecie jak to z tym pierwszym razem bywa
Wiersz dobry.