12-12-2012, 14:41
Stron: 1 2
12-12-2012, 15:18
Mocna miniaturka. Co prawda podmiot liryczny nie formułuje specjalnie nowych wniosków, ale uświadamia z kolei (może tych mniej spostrzegawczych) kim jesteśmy w przestrzeni zwanej kosmosem.
Jak się pali grunt pod nogami, to czasem nie ma gdzie uciekać, a jak oczy płoną czystą nienawiścią, to i świat pozostaje bez reszty.
Piękna data, na taki wiersz.
Czasem igra nam ogień między palcami. Nie, nie spaliłam mostów - ja tylko je buduje, ale czy jestem dobrym architektem ?
Rozumiem, że nie chodzi tylko o stracone szanse, a o "pracę" ponad siły?
Jak się pali grunt pod nogami, to czasem nie ma gdzie uciekać, a jak oczy płoną czystą nienawiścią, to i świat pozostaje bez reszty.
Piękna data, na taki wiersz.
Czasem igra nam ogień między palcami. Nie, nie spaliłam mostów - ja tylko je buduje, ale czy jestem dobrym architektem ?
Rozumiem, że nie chodzi tylko o stracone szanse, a o "pracę" ponad siły?
13-12-2012, 09:58
A mnie coś nie do końca gra. Czy ludzkość jest człowiekiem?
Ale to już by wykraczało poza rozmowę o samym tekście, chyba.
Ale to już by wykraczało poza rozmowę o samym tekście, chyba.
13-12-2012, 10:11
Dzięki za wizytę
Księżna - skłoniło Cię do przemyśleń? To chyba dobrze To chyba mieści się w dyskusji o tekście...
Ludzkość - czy jest człowiekiem? A nie jest? Może przestała być?
Księżna - skłoniło Cię do przemyśleń? To chyba dobrze To chyba mieści się w dyskusji o tekście...
Ludzkość - czy jest człowiekiem? A nie jest? Może przestała być?
13-12-2012, 10:17
Mnie w ogóle nie gra. Po pierwsze, tytuł mnie tak odstraszył, że aż weszłam napisać, że tak się stało
Mam wielki, ogromny, nie do opisania problem z patetycznością wierszy. Nie dzierżę. Nawet jeśli patos jest tylko i wyłącznie w tytule
Do mnie nie przemówiło.
Mam wielki, ogromny, nie do opisania problem z patetycznością wierszy. Nie dzierżę. Nawet jeśli patos jest tylko i wyłącznie w tytule
Do mnie nie przemówiło.
13-12-2012, 10:20
Faktycznie, ten kawałek jest mocno patetyczny. Hm, może się starzeję? Bo też nie dzierżę patosu w poezji
13-12-2012, 10:55
Ludzkości stracona...
już się palą ostatnie mosty......to aż tak źle.....czyli koniec świata? Myślę że jeszcze mamy dużo do poznania tego wszechświata, Może tracimy niektóre wartości jak moralność ale to jest odwracalne. Miniatura słaba. Pozdrawiam
już się palą ostatnie mosty......to aż tak źle.....czyli koniec świata? Myślę że jeszcze mamy dużo do poznania tego wszechświata, Może tracimy niektóre wartości jak moralność ale to jest odwracalne. Miniatura słaba. Pozdrawiam
13-12-2012, 11:06
Cytat:zapomniałaś że jesteś...a co człowiek rozumie? Ile rozumie? Ponad wszystko stawia siebie, nawet...
tylko człowiekiem
Cytat:ogrom wszechświata
Stąd te spalone mosty.
Pozdrawiam, piękną i mocna, prawdziwa, rzetelna.
Tak napisze tylko ten co zna ludzką naturę. Lub poeta szukający w człowieku prawdy.
5/5 za miniaturę zaznaczam. Trafiona.
13-12-2012, 11:31
Bardzo się cieszę, że miniaturka zbiera tak zróżnicowane oceny Każda cenna, a że osiągają obydwa ekstrema, to chyba najlepiej świadczy, bo jak coś się wszystkim podoba, albo wszyscy tego nienawidzą - to znaczy że jest ściemnione.
P.s. Jeszcze dodam - przynam się szczerze, że napisałem ten kawałek na szybko. Od dwóch tygodni siedzi we mnie coś i nie chce wyjść na papier, więc poniekąd zmusiłem sie
P.s. Jeszcze dodam - przynam się szczerze, że napisałem ten kawałek na szybko. Od dwóch tygodni siedzi we mnie coś i nie chce wyjść na papier, więc poniekąd zmusiłem sie
13-12-2012, 11:34
Nie zgodzę się z tobą starysto...ogrom wszechświata....Stąd te spalone mosty....co ma piernik do wiatraka....ogrom czyli coś nie do ogarnięcia i na tym tle mały człowiek...... skoro palą się ostatnie mosty między człowiekiem a czym? kim?
a kiedy dotarł do ciebie
ogrom wszechświata
zapomniałaś że jesteś
tylko człowiekiem......tylko człowiekiem, marnością tego ogromnego świata, Te mosty mnie dobijają.
a kiedy dotarł do ciebie
ogrom wszechświata
zapomniałaś że jesteś
tylko człowiekiem......tylko człowiekiem, marnością tego ogromnego świata, Te mosty mnie dobijają.
13-12-2012, 11:44
Dla mnie też takie sobie tym razem. Chyba przerwa zbyt długa była. Ale to głównie dlatego, że oczekiwania względem Ciebie są większe. Na koniec jeszcze jedna rzecz, która stała się tu dla mnie pięknym podsumowaniem.
To bardziej do mnie przemówiło niż sam wiersz. Pozdrawiam i czekam na więcej. Ale bez presji, Root. I tak to, co piszesz, nie spada poniżej pewnego poziomu. A szczytu zawsze jest mniej niż całej góry.
Cytat:Ludzkość - czy jest człowiekiem? A nie jest? Może przestała być?
To bardziej do mnie przemówiło niż sam wiersz. Pozdrawiam i czekam na więcej. Ale bez presji, Root. I tak to, co piszesz, nie spada poniżej pewnego poziomu. A szczytu zawsze jest mniej niż całej góry.
13-12-2012, 11:48
Hah, dzięki Ja się tam za poetę nie uważam, po prostu czasem mi coś tam wyjdzie. Ale ostatnio coś mnie tak w środku wierciło, że musiałem się uzewnętrznić... I dalej wierci.
Dzięki za wizytę
Dzięki za wizytę
13-12-2012, 11:53
Czasami kotlet rzucony na patelnie najlepiej smakuje. Czasami.
13-12-2012, 11:53
Jak dalej wierci, to znaczy, że jeszcze nie rozładowałeś. Nie zignoruj tylko. Bo coś czuję, że jak walnie, to aż zadrżymy w posadach. To nie był ten. Być może następny.
13-12-2012, 11:59
(13-12-2012, 11:34)Lyssa napisał(a): [ -> ]Nie zgodzę się z tobą starysto...ogrom wszechświata....Stąd te spalone mosty....co ma piernik do wiatraka....ogrom czyli coś nie do ogarnięcia i na tym tle mały człowiek...... skoro palą się ostatnie mosty między człowiekiem a czym? kim?
a kiedy dotarł do ciebie
ogrom wszechświata
zapomniałaś że jesteś
tylko człowiekiem......tylko człowiekiem, marnością tego ogromnego świata, Te mosty mnie dobijają.
A ma, kochana, ma, kiedy się stawiasz ponad ogrom, ponad wszystko, to on cię zwali, pokaże swoje miejsce w tej kolejce życia, bo to tylko albo i życie. Planety żyją, wszystko żyje, powietrze żyje my żyjemy czerń żyje w pewnym, jednym cyklu czasu. I tego nikt nie przeskoczy.
Stron: 1 2