tylko tyle bólu
by zrozumieć na co patrzysz
tylko zamknąć oczy
by krzyczało w twoje świadomości
i dalej pluć na twarz w lustrze
Cytat:tylko tyle bólu
by zrozumieć na co patrzysz
tylko zamknąć oczy
by krzyczało w twoje świadomości
i dalej pluć na twarz w lustrze
Ma to wyraz, ale czegoś jeszcze brakuje. Jakby przyprawy, które wydobędzie smak wiersza.
tyle bólu
by zrozumieć na co patrzysz
i zamknąć ci oczy
po cichutku
jak nie widzisz kto podaje
rękę śmierci
gdy plujesz na twarz
w lustrze
Podmiot liryczny pesymistyczny, ale świat nie tylko jest piękny. Bywa brudny do wyczyszczenia, jak mawiają ludzie z pewnych szpitali.
Co krzyczy, to chciałbym wiedzieć
Ból?
by krzyczało w twoje(j moze)
świadomości
tylko tyle bólu
by zrozumieć na co patrzysz
tylko zamknąć oczy
by krzyczało w twoje świadomości
i dalej pluć na twarz w lustrze...no chyba nie ból bo sobie w twarz plujesz więc co?
Co zbroiłaś? Napisz to że zdradziłaś, pobiłaś, ukradłaś.
A tak to parę słów bez sensu jest.
Dziękuję za komentarze. Cieszę się, że coś w sobie ma.
Starysto, masz rację, wkradła mi się literówka.
A co zrobiłam... nic. Cały czas robię - egzystuję, myślę, obserwuję. Ale to nie wiersz o mnie.
Pozdrawiam!
Jakby zlikwidować to jedno "tylko" - jest nad czym podumać.
Dzięki za komentarz, EyesOFsoul. Cieszy mnie, że mój wiersz skłonił się do zadumy.