Via Appia - Forum

Pełna wersja: palenisko
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
uczuć lirą rozgrzebuję popiół
wystygłe historii wióry
i budzi się żar ogniska dogasłego
i jak feniks odradza się w sercu mym jej bytność

ona stąpa pierwsza
krok za nią Hades cały
pyta czy znam zasadę


ja wyciągam ręce ją zaś grzebie cisza
i nigdy nie rozumiem czemu parzy

moja Eurydyka
Zygo, to nie jest zły wiersz(przynajmniej jeśli chodzi o pomysł).

Cytat:uczuć lirą rozgrzebuję popiół
wystygłe historii wióry
i budzi się żar ogniska dogasłego
i jak feniks odradza się w sercu mym jej bytność

Przemyśl to.

Pozdrawiam!
To nie jest zły wiersz.
To jest bardzo kiepski tekst nafaszerowany metaforami dopełniaczowymi, wykoślawiony inwersjami i pokraczną składnią.
A pomysł wcale nie był najgorszy.
Dodam, że puenta dużej urody - wypada tylko żałować, że to co nad nią, płoszy.
Przyznam się, że większej połowy (;p) wiersza nie rozumiem. Ale podoba mi się on, każde użyte wyrażenie jest niebanalne, ciekawa jest tez sama przenośnia o tytuowym palenisku - MIMO to nawet, że mam wątpliwosci, o czym to wszystko w ogólę jest. Najbardziej zbijają mnie z tropu:

Cytat:pyta czy znam zasadę
oraz
Cytat:moja Eurydyka

Także może zabrzmi to głupio, ale od początku mi się wiersz podobał, do końca jednak, tj do teraz, nie umiem znalezc znaczen minimum dla tych 2 powyzszych kawałków. No ale juz nie raz tak mialem, wiec to raczej norma;]
Myślę, że jest nawet dobrze. Podoba mi się to jak operujesz słowem i że zmuszasz odbiorcę do myślenia i refleksji. Prostota jest dobra, ale nie zostawia odcisku na duszy. Gdy ktoś przysiądzie do wiersza, by go poczuć i żyć nim w danej chwili, to i odbiór jest zupełnie inny. Większość tego nie robi, oczekując jedynie jasnych przesłań ubranych w "zwykłe słowa", a nie wielowarstwowości.
Z wyszukanymi słowami też bywa różnie, można łatwo nadać tekstowi emfazy i tkz. "przegadania". Warto zadbać o środki wyrazu i ekspresję.Wink

Podmiot liryczny w wierszu opisuje nam ponowne narodziny, odgrzebuje wcześniejszą historię i przywraca do życia.
Cytat:i jak feniks odradza się w sercu mym jej bytność

ona stąpa pierwsza
krok za nią Hades cały
pyta czy znam zasadę

Czyżby miłość na nowo się odrodziła, tylko że teraz ona określa zasady?
Może to nie miłość, a osoba, lub stan ducha?Smile


Cytat:ja wyciągam ręce ją zaś grzebie cisza
i nigdy nie rozumiem czemu parzy

Bardzo udany fragment jest i łagodność, i zadziorność.

Całość podoba mi się. Jest zarazem subtelna, ale i konkretna. Nie wiem jak Ci się to udało. Ładnie 4/5

Dzieki ze sie wypowiedzieliscie. Tak jak mowilem na czacie, mam dylemat, czy jako autor powinienem starac sie rozjasnic swoje mysli, czy moze uznac ich niezrozumialosc za poetycka porazke i pokornie ja przemilczec. Smile
Do napisania tego tworu sklonila mnie mitologia grecka, z ktora niedawno odnowilem kontakty. Natomiast zboczylem nieco z tej sciezki i postanowilem zreinterpretowac utwor Jacka Kaczmarskiego "Przechadzka z Orfeuszem" (http://www.youtube.com/watch?v=SLFoTS_FygQ). Tak to mniej wiecej wygladalo. Wkleilem link coby moze troszke naprowadzic na moj tok odczuwania.

Dzieki jeszcze raz za uwage Smile)
Tak jak mówiłam, podpisuję się pod panem Jarosławem. Jak dla mnie, to po prostu zbitka metafor. Do tekstu Kaczmarskiego się nie umywa Tongue W przeciwności do Piramidy, szukam w poezji piękna prostoty. Dwie metafory w wierszu w zupełności wystarczą. Natomiast np. sześć to już zdecydowanie za dużo. No chyba, że są jakieś niesamowicie wyszukane i wspaniałe. Oprócz klimatu nic mi się nie podoba.
3/5 za potencjał Big Grin
Pozdrawiam (:
Dzieki bardzo za ocene. Smile
Imo, przerost formy nad treścią - hm. Tak trochę przekombinowane. Osobiście nie cierpię patosu w wierszach xD Ale tyo tylko subiektywne odczucia.
Zgadzam się z moją przedmówczynią. Niektóre zabiegi jak np. drobne inwersje, są fajne w wierszach, ale użyte w nadmiarze bywają irytujące.
Pozdrawiam,

P.
dzięki za wskazówki Smile