Via Appia - Forum

Pełna wersja: Biuro rzeczy znalezionych
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Biuro rzeczy znalezionych - siedzi pani spięta
Oczy jej daleko patrzą szukając klienta
Więc podchodzę i od razu zgłaszam zagubienie
Dziwna sprawa - mówię - wcześniej obce było jej istnienie
Szukałem już wszędzie: w Anglii, w kapciu, w betoniarce
Lecz mimo porażek wielkich nie poddałem się tej walce
Byłem na wsi, w łóżku spałem, przeszukałem futro
Ale nigdzie nie znalazłem wiary w lepsze jutro
Toteż może - mówię do niej - macie ją na składzie?
Ona odpowiada mi, że inni gubią ją nie rzadziej
I dodaje: Wiele osób przychodzi tu z tym pytaniem
Jednak wychodzą ze smutkiem i zażenowaniem
Więc przyłażę tam codziennie z pytaniem o pomoc
Bo jak do tej pory jeszcze wiary nie odnaleziono

Na podstawie tego utworu.
Oooooj.. szkoda. Ależ zawód na koniec. No ale tak czy owak, fajnie ci wyszło. Bierze żal, że to "na podstawie", ale ocenić źle tego utworu nie moge. Wiec jestem za oceną bdb. Z wieeeeelkim minusem;]
Podstawa jest rzeczą wielką, na niej stoją. A i Kopernik, podobno płeć odmienna.
Za tą podstawę i postawę na podstawie, za miły uśmiech (chociaż tragiczne) i oczywistość dziękuję bardzo.
Pozdrawiam i cieszy mnie podstawa, że była, bo wiersza by nie. Smile 4/5