24-11-2012, 20:15
mam liczne pierścienie
jak jowisz
rurecznik
za przeproszeniem
jednak
nie jestem czystym źródłem
dotkliwie brakuje mi księżyca
jakiegokolwiek satelity
i takiej krzywej w życiorysie
by pozwoliła się od dna odbijać
w samozachwycie
obsesyjnie
poszukuję wspólnego przodka
pragnę stabilnie poczuć się w kladzie
samoreplikacji poświęcić z pasją
z przekonaniem powiedzieć
wiem
i spokojnie zasnąć
cierpliwie czekać
aż ktoś ze mnie powieli
człowieka
jak jowisz
rurecznik
za przeproszeniem
jednak
nie jestem czystym źródłem
dotkliwie brakuje mi księżyca
jakiegokolwiek satelity
i takiej krzywej w życiorysie
by pozwoliła się od dna odbijać
w samozachwycie
obsesyjnie
poszukuję wspólnego przodka
pragnę stabilnie poczuć się w kladzie
samoreplikacji poświęcić z pasją
z przekonaniem powiedzieć
wiem
i spokojnie zasnąć
cierpliwie czekać
aż ktoś ze mnie powieli
człowieka