21-11-2012, 09:23
Niewinna niczym
płatek śniegu
czysta poranna rosa
dotknięta brudem kłamstw
mędrców z kosmosu
jak Wielokrotnie zraniony ptak...
łza spływająca po zakrwawionych
ustach
głoszenie prawdy
modlitwa do wielkiego
brudy świata wiszące w powietrzu
zamykam drzwi
słyszę...
płatek śniegu
czysta poranna rosa
dotknięta brudem kłamstw
mędrców z kosmosu
jak Wielokrotnie zraniony ptak...
łza spływająca po zakrwawionych
ustach
głoszenie prawdy
modlitwa do wielkiego
brudy świata wiszące w powietrzu
zamykam drzwi
słyszę...