Via Appia - Forum

Pełna wersja: zamknięty krąg
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Zamknięty krąg kart
w nim ja mierzę czas
uwięziony w pętli
niczym zwierzę na uwięzi
wszystko ważne nagle znika
nic mnie nie pcha w przód
trzymam nóż rozrywam
nie widzę wyjścia
pojawił się mur nie do przejścia...

postaram się zmienić styl ale czuję że to daleka droga
No i zupełnie inaczej.
I nie powtarzaj gregormin Undecided
Patrz tu
Zamknięty krąg kart
w nim ja mierzę czas
uwięziony w pętli czasu...bez czasu.

Zamknięty krąg kart
w nim ja mierzę czas
uwięziony w pętli
...i dalej

niczym zwierzę na uwięzi
koło się zatacza
wszystko ważne nagle znika...a piękniej tak

niczym zwierzę na uwięzi
wszystko ważne nagle znika

Zamknięty krąg kart
w nim ja mierzę czas
uwięziony w pętli
niczym zwierzę na uwięzi
wszystko ważne nagle znika
...no i zobacz, lepiej się czyta? a mniej i to samo.
Przeczytaj raz jeszcze i popraw a będzie dobrze. Reszta należy do Ciebie.

Tak myślę że to co jest na 3/5 i pozdrawiam. Smile Będzie dobrze.
tak lepiej?
Smile Oczywiście.
Jak dla mnie jest już nie lepiej, ale o wiele lepiej, dobrze.
Nie zawsze wiersz musi mówić wszystkiego, a jeżeli już to musi to być tak cudownie napisane by chciało się wracać po wielokroć.
Kiedy nabazgrze się ktoś nic nie znaczących słów to wychodzi śmietnik.
Polecam piękno w sonetach A Mickiewicza. Poczytaj.
Wiersze Asnyka wszystkie.No i naszej Wisławy wielkiej, inna działka, trzeba myśleć jak i Herberta czytaj no Jasnorzewską która pisze o miłości kochaniu.
Ja Ci to mówię, już jest BD Smile Pozdrawiam.
zamknięty krąg kart
w nim ja
mierzę czas

tak uwięziony w pętli
niczym zwierzę na uwięzi
nic mnie nie pcha w przód
tam wszystko ważne znika

trzymam nóż
rozrywam
nie widzę wyjścia

pojawia się mur

tak sobie pozwoliłem. Nie gniewasz się. Wink To juz taka moja zabawa w słowa. Tongue
Zgadzam się ze Starystą.
Wiersz generalnie nie musi być zbyt długi, ale powinien dawać do myślenia, nieść coś ze sobą i pozwolić odbiorcy na analizę i wolną interpretację. Nareszcie widać poprawę i bardzo się cieszę. Będę czekać na coś następnego.
Pętla czasu, gonitwa myśli i ruchy wskazówek na górskim szlaku. Z czasem zagubił się w lesie czarnych jagód, by wrócić na polanę częstych myśli.
W takim razie 3/5
tak zgodzę się że nie trzeba wszystkiego w nim pisać i nie wiem co rozumiecie po przeczytaniu go
No, jest lepiej. Smile
Zauważ, że wrzuciłeś tu dużo synonimów - kiedy ktoś ten wiersz próbuje odczuwać, powstaje wrażenie masła maślanego.
Cytat:Zamknięty krąg kart (...)
uwięziony w pętli
niczym zwierzę na uwięzi
Za słowo-matkę można uznać 'krąg', tytułowy zresztą. Jest wystarczająco zaznaczony i nie trzeba bardziej podkreślać uwięzienia, otoczenia.
Cytat:Zamknięty krąg kart
w nim ja mierzę czas
Całkiem niezły kawałek. Jak dla mnie metafora pewnego wyizolowania, bez wykluczenia obserwacji zewnątrz.
Cytat:wszystko ważne nagle znika
nic mnie nie pcha w przód
trzymam nóż rozrywam
nie widzę wyjścia
pojawił się mur nie do przejścia...
Trochę mi się nie podoba, że wprowadzasz dynamikę przez wymienianie kolejnych czynności. No ale dynamika - dobrze, że jest.

Co do końcówki, to pozostawiłeś nam zagadkę, a przynajmniej mi. Na pewno nie jest to pointa - nie wyjaśnia do końca sensu wiersza.

Co do interpretacji, to wydaje mi się, że jest to opis desperackiego zrywu w celu uwolnienia się, zrzucenia jakichś ograniczeń. I zgaduję, że skończył się niepowodzeniem, skoro 'pojawił się mur nie do przejścia', próbując interpretować dokładniej - z powodu braku motywacji albo wsparcia.
Co do oceny, zgodzę się z poprzednikami.
Pozdrawiam!
dzięki niezła interpretacja co do końca będzie wyjaśniała następna i ostatnia część, dynamika się przydała do następnej części