Via Appia - Forum

My
niemi przechodnie
mieszkańcy wieży babel
z kikutami rąk
i atrapami serc
boimy się
żyć pomagać kochać.

O, jakie króciaste. Jak milaśnie. Plusz.

Moim zdaniem wiersz jest całkiem okej, ale puenta trochę zbyt oczywista(?). Chociaż ciężko ją, moim zdaniem, zastąpić czym innym, ponieważ "podpina się" pod te kikuty rąk i atrapy serc.

Jest dobrze.

Pozdrawiam.

Podpisuję się pod wojbikiem i dodaję, że, jak dla mnie, trochę zbyt oklepane są te metafory. Naprawdę trudno wymyślić coś oryginalnego w tym temacie.
Pozdrawiam

moim zdaniem całkiem dobre, a co do was up up /\ co wy jeszcze chcecie już wszystko zostało odkryte na świecie

Poezja polega na tym, żeby odkrywać to od nowa. Czasem wychodzi to lepiej, czasem gorzej. Pani Engouement wyszło nie najgorzej, acz mam wrażenie, że stać ją na o wiele więcej.

No żeby mi się miniatura wiersza podobało to najrzadsza z rzadkości. Ta mi się nawet nawet podoba;]

Dziękuję za opinie . Mam świadomość, że nie wzbiłam się na jakieś wyżyny tym wierszem i szczerze mówiąc ja też mam wrażenie, że to wszystko "już było", dlatego absolutnie Was rozumiem. Tym bardziej cieszę się, że komuś się podoba .

Po części dobre, może coś z Ciebie wyrosnąć poetko. Fajnie technicznie, może jeszcze trochę pod względem treści nie do końca, ale jest coś. Rzeczywiście ostatnie dwa wersy, jakkolwiek puenta, za słabo puentują zbyt oczywiście.
Pozdrawiam ciepło