zaczynają się od niezgody na sok z pomarańczy
oziębły w wyniosłej szklance zroszonej chłodem
wszak to barbarzyństwo miażdżyć owoce
przepełnione słońcem należy obracać w dłoniach
wyczuć fakturę skóry pod palcami oszołomić
zapachem niepowtarzalnym dotknąć ustami
oprzeć czoło pomiędzy
weźmy takie jagody
czy nie lepiej scałować z policzków łzy
o ile się pojawią delikatnie
objąć kiście winorośli o gronach zakończonych
opuszkami z których każdy nadaje się
do ssania choć może nie tak jak ta
wisienka na torcie jedna jedyna
od której zacznę chyba
bo tak rozbiera mnie apetyt
oziębły w wyniosłej szklance zroszonej chłodem
wszak to barbarzyństwo miażdżyć owoce
przepełnione słońcem należy obracać w dłoniach
wyczuć fakturę skóry pod palcami oszołomić
zapachem niepowtarzalnym dotknąć ustami
oprzeć czoło pomiędzy
weźmy takie jagody
czy nie lepiej scałować z policzków łzy
o ile się pojawią delikatnie
objąć kiście winorośli o gronach zakończonych
opuszkami z których każdy nadaje się
do ssania choć może nie tak jak ta
wisienka na torcie jedna jedyna
od której zacznę chyba
bo tak rozbiera mnie apetyt
Kłamstwo wymaga wiary, aby zaistnieć. Uwierzę w każde pod warunkiem, że mi się spodoba.
J.E.S.
***
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
J.E.S.
***
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.