wulgaryzmy
(08-02-2013, 20:28)Piramida88 napisał(a): greg, chciałabym Ci coś napisać w tym momencie, ale powściągnę emocje.
Nikogo "nie liżę", za to Ty obsmarowujesz forum i mnie, oraz Fantę za naszymi plecami, co się niestety bagatelizuje.

wiesz tylko o tym bo ci o tym powiedziałem Smile, i skąd wiesz że to było do ciebie nie masz dowodu
[Obrazek: b22j.jpg]
Odpowiedz
Proszę o dyskusję w temacie, pierwszy i ostatni raz, to nie Kawiarenka.
You'll never shine
Until you find your moon
To bring your wolf to a howl.
--- Saul Williams
Odpowiedz
Dowody mam, a powiadomiła mnie FantaSmaGoria, jako pierwsza.
Sorry, rootsrat, ale zauważyłam Twój post po fakcie...
[Obrazek: Piecz2.jpg]






Odpowiedz
to mój ostatni post bo nie lubię się kłócić z ludźmi którzy nie starają się doczytać.

Tak za używanie słów wulgarnych grozi kara przewidziana w kodeksie karnym jednak nie jest ona "prawie" wcale stosowana. Przeklinać można w rozmowie z funkcjonariuszem a ten i tak ma praktycznie związanie ręce. Nikt o zdrowych zmysłach nie przyjmie takiego mandatu. Obecnie w czasach gdy wykonawcy prawa nie są osobami obiektywnymi jest zbyt duże prawdopodobieństwo pomyłki by owe organy wnosiły sprawy sądowe o używanie złych wyrażeń.


To że coś jest spisane nie znaczy że jest przestrzegane. W wielu przypadkach można odwołać się od takiego wyroku powołując na Europejską Kartę Praw Człowieka. Raczej się nie mylę ale można to podpiąć pod spuściznę narodową a wtedy taki mandat może ograniczać nasze "korzenie"


Dziękuje za uwagę. Kończę dyskusje bo i tak to wojna z wiatrakami Smile

ps. nie żebym chciał wulgaryzmy na forum jednak nie chce takiego rzucania ostrymi zakazami na ogóle.
Don't get too close
It's dark inside
It's where my demons hide...


"The Edge... there is no honest way to explain it because the only people who really know where it is are the ones who have gone over."
Odpowiedz
Drogi Magiczny.

Cytat:Tak za używanie słów wulgarnych grozi kara przewidziana w kodeksie karnym jednak nie jest ona "prawie" wcale stosowana.
Argument chybiony. To, że prawo nie jest stosowane, bo ludzie się boją lub cwaniaczą nie oznacza, że prawo nie obowiązuje.

Ta dyskusja zmierza chyba ku temu, że wulgaryzmy są naszym dziedzictwem narodowym, który za wszelką cenę powinno się chronić, bo nit nie przyjmuje do wiadomości, że są one czymś złym, lub przynajmniej niepożądanym w społeczeństwie.

Nikt nikomu nie zabrania używać przekleństw w życiu prywatnym. Potrzebujecie? Idźcie do łazienki i krzyczcie na cały głos wszystkie przekleństwa jakie znacie.
Powtarzam po raz 10 za innymi administratorami - przepis o niestosowaniu wulgaryzmów istniał od początku forum i wcześniej nie było takiego lamentu, każdy potrafił zrozumieć, że jest taki zapis na stronie, więc trzeba przestrzegać.
Odpowiedz
danek lepiej zmień avek bo jeszcze warna ci wstawią bo może ktoś pomyśli że jest obraźliwy..
[Obrazek: b22j.jpg]
Odpowiedz
haha, też to miałem mówić, ale zapomniałem Big Grin
Lovercraft

"Każda godzi­na ra­ni, os­tatnia zabija."
Odpowiedz
OK, Danek mnie przekonał, a przypomnę, że w tym wątku broniłem wulgaryzmów.

1. wasz cyrk, wasze małpy.
2. zasady były znane wcześniej.
3. to nie jest dyskusja otwarta odnośnie zmiany zasad tylko i ich doprecyzowanie.
4. etykietę miejsca, w którym nie przebywa się pod przymusem i gdzie nikomu nie dzieje się krzywda należy uszanować lub niezwłocznie je opuścić.
5. burza jest głównie o to, że nie można napisać w komentarzu "zajebiście"
6. niegrzeczne jest wchodzenie do czyjegoś domu i kwestionowanie panujących w nim zasad
7. jest wiele innych okoliczności, w których można swobodnie przeklinać, czy używać wulgaryzmów nie będących przekleństwem, zamiast nagle obarczać forum za całe wyrządzone ludzkości zło - bo były tu już teksty o totalitaryźmie i zamordziu, co jest już przejawem zachowania skandalicznego. Wygląda na to, jakby nagle użytkownicy zobaczyli w tym wątku brzytwę, topiąc się w bezdennym ocenie prywatnej rozpaczy.
8. rzeczywiście, można wnosić światło i emocje na forum w inny sposób. Szlifowanie języka, nowomowa, kultura wypowiedzi itd.

Serdecznie pozdrawiam i polecam książkę napisaną naprawdę zabawnym i kulturalnym językiem: Jan Kamyczek, "Grzeczność na co dzień".
Odpowiedz
ja to rozumiem i się dostosuję pod warunkiem że wszystkich tak samo będzie obowiązywać
[Obrazek: b22j.jpg]
Odpowiedz
To chyba ja wywołałam tą całą haję, jakoś nieswojo się czuję.
"Czasami lepiej milczeć i sprawić wrażenie idioty, niż się odezwać i rozwiać wszelkie wątpliwości."
[Obrazek: oscar.jpg]
Odpowiedz
Owszem, ustalenia z pierwszego posta dotyczą każdego bez wyjątku Wink
Dziękuję Vysygot za zrozumienie Wink
Odpowiedz
(09-02-2013, 23:50)Danek napisał(a): Owszem, ustalenia z pierwszego posta dotyczą każdego bez wyjątku Wink
Dziękuję Vysygot za zrozumienie Wink

jeszcze powiesz że tak było wcześniej to wybuchnę śmiechem
[Obrazek: b22j.jpg]
Odpowiedz
no to już możesz tarzać się po dywanie
Marks BorderPrincess napisał(a):Kto tam był sędzią, bo czegoś nie czaje. Skoro Laik zaledwie kopnął w udo, a Andrzej trafił z pięści w twarz, to czemu Laik wygrał turniej?

Odpowiedz
(10-02-2013, 16:13)kapadocja napisał(a): no to już możesz tarzać się po dywanie

i jeszcze się w niego owinę i będę udawać gąsięniczke a potem wstanę i przemienię się w motylka Big Grin
[Obrazek: b22j.jpg]
Odpowiedz
O biustach mówić też nie wolno? A niech to, tracimy obszerny temat. Już wyobrażam sobie te emocjonujące, wieczorne debaty o kobiecych piersiach przy szklaneczce Whiskey na sb.
Wracając do kwestii wulgaryzmów "poważnych": mam do nich w zasadzie stosunek dość obojętny. Gdyby były - nikt by na tym nie ucierpiał. Ochranianie przed nimi dzieci jest, moim skromnym zdaniem, mało sensowne. Dziecko takie prędzej czy później z wulgaryzmami się spotka i samo sobie wykształci opinię na ich temat. Jak powszechnie wiadomo "najlepszą" metodą ochrony nieletnich jest trzymanie ich pod kloszem, co ostatecznie wyrządza im więcej krzywdy niźli mogło by pomóc. No i nigdy nie wierzyłem, że wulgaryzmy można zastąpić innymi słowami - takiego poziomu ekspresji, w tak zwięzły sposób nie da się osiągnąć inaczej. A do zakazu się ustosunkowuje, zaakceptowałem. Nawet częściowo jestem za, ale co najwyżej ze względu na estetykę języka, nie ochronę nieletnich czy tym podobnych.
I don't mean to sound bitter, cold, or cruel, but I am, so that's how it comes out.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości