28-05-2011, 15:57
wiosną czterdziestego pierwszego
w parku
ubrana w czerwoną sukienkę
szepnęłaś
że będę ojcem
wtedy cię rozstrzelał
w parku
ubrana w czerwoną sukienkę
szepnęłaś
że będę ojcem
wtedy cię rozstrzelał
(***) wiosną
|
28-05-2011, 15:57
wiosną czterdziestego pierwszego
w parku ubrana w czerwoną sukienkę szepnęłaś że będę ojcem wtedy cię rozstrzelał
28-05-2011, 17:47
Już rozmawialiśmy na temat tego wiersza. Nawet pamiętam, że coś mówiłam na temat tej końcówki. No ale nic. Nie bardzo pamiętam, więc powiem, że mi się podoba. Nieco kojarzy z Markiem Edelmanem i jego książką "I była miłość w Gettcie". Tam była historia dziewczyny, która szła na Umschlagplatz. Była w ciąży, jej chłopak ją znalazł i szedł razem z nią. W pewnym momencie niemiecki żołnierz wymierzył bronią w brzuch dziewczyny. Chłopiec zakrył go ręką (to była zaawansowana ciąża), a wojskowy strzelił. Chłopak został przewieziony do szpitala, dziewczyna zmarła na miejscu. Brzuch tak rozerwało, że było widać dzidziusia.
No, podoba mi się. Sorry za dygresję.
28-05-2011, 17:50
Tak, wiem, że dałaś mi swoją wersję końcówki, lecz z niej nie skorzystałem. Dzięki za komentarz
28-05-2011, 18:47
Witam,
InF to jest po prostu świetne! Nie wiem co Cię opętało na czas tworzenia tego tekstu, ale to jest genialne. Biorę dla siebie 5/5
28-05-2011, 19:04
Dziękuję, Noir. Nie wiem co powiedzieć.
29-05-2011, 21:27
A mnie dużo bardziej poruszył post Duśki niż Twój wiersz. Jest zbyt dosłowny. Lubię prostotę, ale tutaj... nie, nie trafia to do mnie wcale. Co w sumie mnie niepokoi, bo przedstawia bardzo przejmującą scenę... jednak w sposób za mało sugestywny. Nie porusza wyobraźni, nie daje ostrych obrazów - jest za mało dobitny.
30-05-2011, 09:51
Mam dość mieszane uczucia po przeczytaniu tego wiersza. Niby jest tu trochę poezji, ale postrzegam go bardziej jako zapis konkretnego wydarzenia.
30-05-2011, 16:27
Nebraska, Dolores, dzięki za komentarze.
31-05-2011, 14:46
podoba mi się taki obrazek, ale końcówka, tj. ostatni wers jest zapisany niegramatycznie (albo mam coś z oczami). OK.
Pozdrawiam.
G.A.S - Groteska, Absurd, Surrealizm.
31-05-2011, 14:58
Dziękuję za komentarz, Szachu. Teraz będę musiał zastanowić się nad końcówką.
05-06-2011, 19:19
Trochę poeksperymentowałem z tym wierszem (o ile można to tak nazwać). Oto efekt:
wiosną czterdziestego pierwszego ubrana w czerwoną sukienkę szepnęła że będę ojcem polała się krew
06-06-2011, 18:39
Tym razem znacznie ciekawiej. Zostawiasz więcej miejsca dla odbiorcy. Ta wersja jest znacznie lepsza. Bardzo znacznie.
Pozdrawiam.
06-06-2011, 18:42
Zgadzam się, druga wersja lepsza.
Nie rezygnuj z pisania.
nie jestem zupą pomidorową,
żeby mnie wszyscy mieli lubić
06-06-2011, 18:56
Księżniczko, Fanto - dzięki za komentarze.
01-08-2011, 13:06
Witam,
Odświeżam tekst, bo jak dla mnie jest na prawdę świetny.... |
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|