wiedźmienie

[lizy]

a we mnie jeszcze deszcz 

stłumiona wielogłosowość kropel
wsiąkających w skórę 
na tyle głęboko 
by poczuć jak ciszy przybywa 
między nami historie obcych 
miast ich tajemnice 

jak twoje wiedźmiństwo
niosą zapach traw i wolność 
przez którą zadławisz się życiem

[Grain]

Piękny.

[lizy]

Dzięki Grain.

[Marcin Sztelak]

Tak czy inaczej świetny, deszczowy liryk. Jednak strofa jak twoje wiedmiństwo, choć rozumiem, że może wiele dla autorki znaczyć, jakoś mi odstaje od reszty.

[lizy]

Dziękuję Marcinie, tak wiele dla mnie znaczy, dlatego zostawiam...