Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
warkocze
#1
rozpleć moje warkocze
ciepłym dotykiem słów
prowadź je szeptem
żeby się nie zgubiły

w bieli
w poszukiwaniu siebie

rozpierzchłe jak ptaki
w sypialnej pościeli

zanurz się
poczuj
jak długo musiały iść do celu
I jutro stwierdzę, że wczoraj byłam dzieckiem. A dziś staram się być kimś innym.
Odpowiedz
#2
Warkocze to dla mnie niezrozumiała (albo nietrafiona) metafora.
Zabawiam się słowami, których dawno brak.
Odpowiedz
#3
tak długo czekały - taki bym napisał ostatni wers tego wiersza. Ładnie, z wdziękiem, choć odrobinę niezdarnie. Jak dla mnie masz 80% wiersza, reszta do dopracowania. Może nie w tej chwili, ale nie traktuj tej wersji jak ostateczną. OK.



Pisz i komentuj.


Pozdrawiam.
Odpowiedz
#4
Dla mnie warkocze to też niezrozumiała metafora,bo akurat warkocze mi się kojarzą z czymś splątanym,trudno rozwiązywalnym itp. Brakuje też pointy i interpunkcji,chociaż sam zarys wiersza nie jest zły.

3/5

Pozdrawiam
X
Jeśli masz jakieś pytanie,problem,zachciankę,marzenie lub potrzebujesz pomocy to wal śmiało. Postaram się odpowiedzieć/pomóc/spełnić o co prosisz. W końcu od tego też jestem.

X
Odpowiedz
#5
a mnie się te warkocze bardzo podobają. Cóż może być bardziej dziewczęce, niewinne niż właśnie dziewczęce warkocze? Czy autorka miała napisać o cyckach, aby było dla wszystkich wystarczająco kobieco?



Pozdrawiam.
Odpowiedz
#6
Wianki! A jak nie z liści, to mogła z włosów taki zapleść (nie mam pojęcia jak to się nazywa).
Zabawiam się słowami, których dawno brak.
Odpowiedz
#7
Aż miło takie coś czytać. Ostatnio jestem mało wrażliwy, ale Tobie udało się na chwilę mnie poruszyć. Naprawdę mnie poruszyło ( to nie ironia ).

Bardzo dobry wiersz.

PS. Pomyśl nad końcówką zaproponowaną przez Szacha.

Pozdrawiam.
Odpowiedz
#8
rozpleć moje warkocze
ciepłym dotykiem słów
prowadź je szeptem
żeby się nie zgubiły

w bieli
w poszukiwaniu siebie

rozpierzchłe jak ptaki
w sypialnej pościeli

zanurz się
poczuj
tak długo czekały


Chodziło o namiętność, pewiem rodzaj gry wstępniej.
To dopiero moję początki i bardzo dziękuję za wszystkie opinie.
I jutro stwierdzę, że wczoraj byłam dzieckiem. A dziś staram się być kimś innym.
Odpowiedz
#9
Jak na początkującą Poetkę, całkiem dobrze Ci idzie! Ładny i kobiecy erotyk, aczkolwiek kilka wersów psuje mi ten erotyzm.

w bieli
w poszukiwaniu siebie

rozpierzchłe jak ptaki
w sypialnej pościeli


Ten fragment jest do poprawki wg mnie. Poszukiwanie siebie i te ptaki jakoś mi nie pasują do erotyki. "W bieli" kojarzy mi się ze szpitalem, a "sypialniana pościel" jakoś tak surowo brzmi w porównaniu do delikatnej i lirycznej reszty utworu.

Jak na początek jednak - całkiem, całkiem!

Pozdrawiam
-rr-
You'll never shine
Until you find your moon
To bring your wolf to a howl.
--- Saul Williams
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości