Ocena wątku:
  • 4 głosów - średnia: 2.75
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
w tyle [+18]
#1
wydmuchasz mnie jak dojrzały mlecz
z tym powabnym dotykiem na wysokości
najwyżej stanę na palcach niczym dziecko
wpleciesz się w moje włosy jak palec

pomiędzy zostanę na chwilę schylę głowę
było w nas tyle mogłoby być wydarzyć się tyle
próbuję się cofnąć popatrzeć za i przed siebie

to by było na tyle
Odpowiedz
#2
Witam na Via Appia
Odpowiedz
#3
I jak rozumiem zamierzenie poetyckie, tak nie podoba mi się tyle tyle...
Odpowiedz
#4
(12-02-2018, 20:41)Marcin Sztelak napisał(a): I jak rozumiem zamierzenie poetyckie, tak nie podoba mi się tyle tyle...

zamierzania mogą się nie podobać, taki był zamiar i tyle...
Odpowiedz
#5
Za Marcinem: tyle tyle psuje ten dobry wiersz. Trochę szkoda,
bo początek brzmi obiecująco.
Odpowiedz
#6
Moja podpowiedż

pylący mlecz

mlecz na które przyszła pora

wystartujesz jak niezabukowany mlecz
Odpowiedz
#7
(12-02-2018, 21:02)Toya napisał(a): Za Marcinem: tyle tyle psuje ten dobry wiersz. Trochę szkoda,
bo początek brzmi obiecująco
tzn sens wiersza? czy odczucia czytającego?

(12-02-2018, 21:10)Grain napisał(a): Moja podpowiedż

pylący mlecz

mlecz na które przyszła pora

wystartujesz jak niezabukowany mlecz
"niezabukowany mlecz"  ? tzn?
Odpowiedz
#8
tzn

ona z nim (nim) nie poleci
Odpowiedz
#9
A ja muszę wziąć kilo bromu na wiadro wody:
Wydmuchasz mnie...
pomiędzy zostanę schylę głowę...
no i tytuł... Nie chcę powiedzieć jak mi się początkowo przeczytał. Angel
O Matulu... czasami trzeba uważać na skojarzenia. Blush
I trochę "zaimkozy"jest. Drugi zaimek osobowy jest łatwy do uniknięcia:
Wpleciesz we włosy jak palec.
Chyba każdy zrozumie w czyje włosy.
To "tyle" niby jest motywem przewodnim tego wiersza, więc ma uzasadnienie, ale po prostu źle wygląda, a jeszcze gorzej się czyta.
Odpowiedz
#10
to by było na tyle

Mój demon, co to szuko wszyndzie dwuznaczności i kocha wszelkie zamierzone albo nie "homonimy/homoony i ... homo sum, czy cóś tam?", czyta powyżej zacytowane i podkreślone jako "tył" w odmianie ....


I nagle końcówka brzmi: i to by było na ... (nie dokończę, bo choć synonim tyłu jest w sumie delikatusi, to... lepiej nie prowokować, by utwór i cała dyskusja okazała się "plus łosimnośćie". Z w ogóle cześć, Piękna, aż się można stęsknić, bo daaaaaaaaaaaaaaaaaaawno Cię nie czytołekh :Tongue

Jeszcze tu wrócę, jak się utwór uleży, albo... cóś...  no i bydą "stosowne gwiozdki."   Tongue
[Obrazek: Piecz2.jpg]
Odpowiedz
#11
Jest całkiem niezły ten wiersz ale przy tego typu tekstach dobrze by było zastosować interpunkcję Smile
Odpowiedz
#12
(12-02-2018, 22:33)BJKlajza napisał(a): Jest całkiem  niezły  ten  wiersz ale przy tego typu tekstach dobrze by było zastosować interpunkcję Smile

A co sugerujesz, że przy tego typu utworach można doznać zadyszki? Tongue  Cool Big Grin
[Obrazek: Piecz2.jpg]
Odpowiedz
#13
(12-02-2018, 22:48)chmurnoryjny napisał(a):
(12-02-2018, 22:33)BJKlajza napisał(a): Jest całkiem  niezły  ten  wiersz ale przy tego typu tekstach dobrze by było zastosować interpunkcję Smile

A co sugerujesz, że przy tego typu utworach można doznać zadyszki? Tongue  Cool Big Grin

Mnie jakoś ten utwór złapał więc... lecą gwiazdki... bo jakoś mi tak kosmicznie 5/5
[Obrazek: Piecz2.jpg]
Odpowiedz
#14
Nie zadyszki ale łatwiej byłoby intonować Big Grin
Odpowiedz
#15
(12-02-2018, 21:02)Toya napisał(a): Za Marcinem: tyle tyle psuje ten dobry wiersz. Trochę szkoda,
bo początek brzmi obiecująco.

dziękuję za wizytę Wink  być może jeszcze nad nim popracuję, choć to staroć i nie jestem pewna czy wart zachodu.

Pozdrawiam serdecznie.

(12-02-2018, 21:12)Natare napisał(a):
(12-02-2018, 21:02)Toya napisał(a): Za Marcinem: tyle tyle psuje ten dobry wiersz. Trochę szkoda,
bo początek brzmi obiecująco
tzn sens wiersza? czy odczucia czytającego?

(12-02-2018, 21:10)Grain napisał(a): Moja podpowiedż

pylący mlecz

mlecz na które przyszła pora

wystartujesz jak niezabukowany mlecz
"niezabukowany mlecz"  ? tzn?

Dzięki Big Grin  po takiej korekcie to już będzie zupełnie inny wiersz  Tongue

(12-02-2018, 21:35)chmurnoryjny napisał(a): to by było na tyle

Mój demon, co to szuko wszyndzie dwuznaczności i kocha wszelkie zamierzone albo nie "homonimy/homoony i ... homo sum, czy cóś tam?", czyta powyżej zacytowane i podkreślone jako "tył" w odmianie ....


I nagle końcówka brzmi: i to by było na ... (nie dokończę, bo choć synonim tyłu jest w sumie delikatusi, to... lepiej nie prowokować, by utwór i cała dyskusja okazała się "plus łosimnośćie". Z w ogóle cześć, Piękna, aż się można stęsknić, bo daaaaaaaaaaaaaaaaaaawno Cię nie czytołekh :Tongue

Jeszcze tu wrócę, jak się utwór uleży, albo... cóś...  no i bydą "stosowne gwiozdki."   Tongue

Zapraszam serdecznie Wink  i dziękuję 

(12-02-2018, 21:26)mirek13 napisał(a): A ja muszę wziąć kilo bromu na wiadro wody:
Wydmuchasz mnie...
pomiędzy zostanę schylę głowę...
no i tytuł... Nie chcę powiedzieć jak mi się początkowo przeczytał. Angel
O Matulu... czasami trzeba uważać na skojarzenia. Blush
I trochę "zaimkozy"jest. Drugi zaimek osobowy jest łatwy do uniknięcia:
Wpleciesz we włosy jak palec.
Chyba każdy zrozumie w czyje włosy.
To "tyle" niby jest motywem przewodnim tego wiersza, więc ma uzasadnienie, ale po prostu źle wygląda, a jeszcze gorzej się czyta.

"Jak" -ów stanowczo za dużo FAKT! jeden wymieniony. I chyba pochylę się nad tym tytułem. Dzięki Big Grin Pozdrawiam 

(12-02-2018, 22:50)chmurnoryjny napisał(a):
(12-02-2018, 22:48)chmurnoryjny napisał(a):
(12-02-2018, 22:33)BJKlajza napisał(a): Jest całkiem  niezły  ten  wiersz ale przy tego typu tekstach dobrze by było zastosować interpunkcję Smile

A co sugerujesz, że przy tego typu utworach można doznać zadyszki? Tongue  Cool Big Grin

Mnie jakoś ten utwór złapał więc... lecą gwiazdki... bo jakoś mi tak kosmicznie 5/5

Z interpunkcją często mi nie po drodze i naprawdę rzadko używam... staram się nadrobić wersyfikacją. Dzięki Smile
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości