ulubiony fragment, cytat z książki
#31
"Prowadziła go zła gwiazda… Stał na rozstaju dróg i słuchał szczekania psów"

Cormac McCarthy "Dziecię Boże".
Odpowiedz
#32
Na początku klasykiSmile
"– Na moim sihillu – warknął Zoltan, obnażając miecz – wyryte jest starodawnymi krasnoludzkimi runami prastare krasnoludzkie zaklęcie. Niech no jeno który ghul zbliży się na długość klingi, popamięta mnie. O, popatrzcie.
– Ha – zaciekawił się Jaskier, który właśnie zbliżył się do nich. – Więc to są te słynne tajne runy krasnoludów? Co głosi ten napis?
– „Na pohybel skurwysynom!”"

"Chrzest ognia" - A. Sapkowski

"Poglądy są jak dupa, każdy jakieś ma, ale po co od razu pokazywać..."

Też któraś część Wiedźmina...

"Chłopy trawy koszą
Baby siano noszą
W niebo popatrzają
Deszczu się bojają

Na górce stoimy
Przed deszczem chronimy
Chujami machamy
Chmury rozgarniamy!"

"Sezon burz" - A. Sapkowski
Odpowiedz
#33
"- Nie będzie żadnego rozprzężenia! - powtórzył pierwszy oficer. - Ani niedbalstwa! Pokażemy flocie, że na Francisie Muellerze rozprzężenie nie istnieje! Obojętnie, jakich metod będziemy musieli użyć!
- Ale na pokładzie nie ma izby tortur, sir - palnął bosman, nim zdążył ugryźć się w język. - Narzędzi też nie, sir.
- I dlatego właśnie dano nam dobrze wyposażony warsztat pokładowy, panie bosman! - odparł konspiracyjnym szeptem pierwszy oficer."

"- "Bunt" to brzydkie słowo - ocenił Doc.
- Fakt, ale ładniejsze od "dekompresji rozrywającej" - zauważył Sean."

"- Możesz nie przetrwać tej nocy - poinformowała szeptem Victora. - Jeśli tak się stanie, dopilnuję, że by Kevin umieścił stosowną tablicę pamiątkową na budynku siedziby głównej. "Przerżnięty w czasie wykonywania obowiązków służbowych" albo coś równie sensownego. "

"- Daj spokój! - przerwał jej zniecierpliwiony. - Oficjalnie wszyscy oficerowie każdej floty są apolityczni i pozbawieni własnych ambicji poza chęcią służenia ojczyźnie. Oficjalnie Biuro Bezpieczeństwa Granicznego jest organizacją poświęcającą całą energię na rozwój zacofanych planet i opiekę nad ich mieszkańcami. Oficjalnie burdel jest centrum studiów nad seksualnymi zachowaniami ludzi i szkołą dla młodzieży. Które z tych stwierdzeń wydaje ci się najmniej absurdalne?
- To dotyczące burdelu."

"Jedyna różnica między kurwą a koncernem solarnym polega na tym, że kurwa jest znacznie wybredniejsza w doborze klientów i nie zrobi za pieniądze wszystkiego."

"- Piękne! - burknęła pod nosem. - Po prostu ślicznie. Czeka mnie trójstronna strzelanina z bandą religijnych samobójców na stacji rządzonej przez świętoszkowatych gangsterów zboczonych na punkcie praworządności. A ta nadzieja szpiegostwa galaktycznego się z tego cieszy!"

"- Pierdol się, Deborah - poradził uprzejmie Oversteegen. - Dobry Bóg musiał być wyjątkowo roztargniony tworząc moich kuzynów, bo nie dość, że jest ich za dużo, to jeszcze wszyscy co do jednego idioci, że aż żal. Ty pod tym względem dotąd nie wyróżniałaś się od reszty tej gałęzi rodu, ale teraz udało ci się wspiąć na wyżyny niekompetencji i tępoty.
[...]
Oversteegen na dobre pięć sekund stracił dar wymowy. Przez ten czas jego wściekłość przeszła w zniechęcenie, ponieważ zrozumiał z jak beznadziejnym przypadkiem ma do czynienia.
- Nie wspominając już o takim drobiazgu, że rozmawiamy o życiu nastoletniej dziewczyny, bo jak rozumiem nie jest on wart twojej uwagi, chciałem ci powiedzieć coś, czego, jak właśnie sobie uświadomiłem, nigdy ci nie powiedziałem na żadnym spotkaniu rodzinnym. Przynajmniej nie dosłownie. Otóż Deborah, ty nie jesteś głupia. Ty po prostu jesteś bezmózgowcem. W głowie nie masz nic poza żyłką, która trzyma uszy, żeby nie odpadły.
- Nie możesz...!
- Po pierwsze, ty patentowana kretynko, możesz sobie wsadzić to oświadczenie w dupę, bo całą zamieszkana galaktyka i tak uzna, że jesteś odpowiedzialni za to, co zrobiliśmy albo za bezczynność. [...] Po trzecie, kontynuowanie tej rozmowy nie ma sensu. Nie miało zresztą od początku, ale nie wiedziałem, że masz iloraz inteligencji marchewki. Chciałem jedynie przypomnieć, pani ambasador, że jako najwyższy rangą oficer Royal Manticoran Navy w systemie mam obowiązek koordynować z panią swoje poczynania, ale to nie znaczy że muszę wykonywać pani polecenia. Uznajmy więc, że właśnie skoordynowaliśmy wszystko. Jesteś skończoną idiotką, o czym cię poinformowałem, a interesami Korony ja się zajmę."

" - I z łańcuchami - dodała. - W łańcuchach będziesz wyglądała fantastycznie! Barbarzyńska księżniczka na łasce zdobywcy.
Thandi rozpromieniła się.
- Jedna z moich ulubionych fantazji. A tak...
Victor desperacko próbował zmienić temat, gdyż po obrazku, jaki podsunęła mu na te słowa wyobraźnia, stwierdził że ma problemy z włożeniem spodni."

"- Mac! - zawołała niespodziewanie Honor.
- Słucham, milady?
- Przynieś z łaski swojej płetwy, bo ktoś się tu zapuszcza na głębokie wody wyobraźni.
- Już, milady. Fajkę też?
- Mam nadzieję, że aż tak głęboko się nie zapuści."

"- Jeśli pominąć tradycyjne uprzedzenia, kariera dyplomatyczna nie przypomina pracy w burdelu i nie wyjaśniaj mi łaskawie kolejny raz, że powodem jest wyższy poziom moralny kurew."


Z różnych części serii Honor Harrington. Webera. Davida Webera, chyba.
Cała moja twórczość, z której jestem zadowolony:
Na zwłokach Imperium[fantasy]
I to jest dokładnie tak smutne jak wygląda.

Komentuję fantastykę, miniatury i ewentualnie publicystykę, ale jeśli pragniesz mego komentarza, daj mi znać na SB/PW. Z góry dziękuję za kooperacje Tongue
Odpowiedz
#34
Cytat:Największym oszustwem młodości jest wszelki optymizm, uporczywa wiara w to, że coś się zmieni, poprawi, że we wszystkim jest postęp.

Olga Tokarczuk Prawiek i inne czasy

Cytat:Prawdziwy Bóg jest zwierzęciem.
Jakkolwiek to zabrzmi, w kontekście całego rozdziału - mnie ruszyło.
Cytat:opisać to zniszczyć
Cytat:Gdzie dorszom i śledziom do wielorybów... Jak rzemiosłu do sztuki...
Olga Tokarczuk Bieguni
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości