Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
tyczeń
#1
wystyczniam granicę pomiędzy grudą
a śniegiem jak na lekarstwo po balu zakończonym
kacem niebo płacze gwiazd żałuje droga
mleczna od białych lodowych fraktali może

z obawy przed zaciemnieniem na obliczu kosmosu
nie wiem gdzie niegdysiejsze po brzegi
wypełnione śmiechem z górki śladami płóz
piszących godziny teraz przyzywam je wierszem

w który wtulam się chroniąc do przedwiośnia
śnię zimowy sam w gawrze okryty chłodną
pierzyną tknij mnie raz jeszcze miła kołysanką
zanuć wytyczaj kolejny początek końca okręgu

zacznijmy od stycznia
Kłamstwo wymaga wiary, aby zaistnieć. Uwierzę w każde pod warunkiem, że mi się spodoba.
J.E.S.

***
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.

[Obrazek: oscar.jpg]
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości