Ocena wątku:
  • 1 głosów - średnia: 3
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
tristi fummo nell'a dolce
#1
rozpławiasz się jak pączek pękający słodyczą
i na tym rozkroiła się nasza historia
moja hamartia płynie bez pasażerów
zaimki są klątwą nie sądziłam ale coś
w tym jest że trzy pierwsze osoby
zamrukują nam przestrzeń

póki nie wstąpiłam do nieba
nie upadałam w pokucie smutku
znowu nadchodzi wojna po co piwnica
skoro można być syrowym w chodzie na zewnątrz
i moja wiejska auereola
Lapsus Calami

Licho nie śpi
Insomnia też

Lapsus Calami
Odpowiedz
#2
ech- pokuta smutku? jakoś mi koślawo zabrzmiała- zwłaszcza w zestawieniu z budzącym podziw- "trzy pierwsze osoby
zamrukują nam przestrzeń" (w odniesieniu do wcześniej wspomnianych w wierszu "zaimków)


jest nieżle, z potencjałem na bardzo interesująco, choć chyba pewien rodzaj autotematyzmu może tu nieco nużyć.

i syrowy? a może raczej "surowy"?


no, literówka zaniża ocenę...


3,5/5 zostawiam jednak 3/5

bo jednak od autorki należy wymagać, a potrafiła pokazać całkiem zgrabne i nieźle podane, a do tego bez literówek teksty.

Jestem surowy (syrowy?Tongue). Cóż, tak wyszło...

aha i początek nieco jakby "przemdlony", co niekoniecznie da się uzasadnić użytym elementem cukrowym w pierwszym wersie Smile
[Obrazek: Piecz2.jpg]
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości