substancje psychoaktywne
#16
A propos, co ćpał Mickiewicz? W zasadzie nie chcę i tak tego towaru, już bez tego piszę niezły bełkot. Wink
Miejmy nadzieję, że baba do lekarza będzie przychodzić, póki żyjemy.
Odpowiedz
#17
Ja nie rozumiem, dlaczego ludzie tak bardzo jarają się marihuaną. Moje doświadczenia z tą używką nie są zbyt przyjemne. Nie dość, że strasznie ogłupia to do tego nie jestem sobą. Zamiast być osobą społeczną, zamykam się w sobie i cośtam rozkminiam. Ale oczywiście, jestem za legalizacją. Każdy ma wolną wolę i powinien sam decydować, czy chce coś brać czy nie. Jak się stoczy to nie mój problem (dobór naturalny powinien działać ^^). Zgadzam się też z Hanzem, że po legalizacji marihuana byłaby bezpieczniejsza.
Co do alkoholu to... Pod tym względem jestem hipokrytką. Nie toleruję ludzi, którzy go nadużywają, bo ze swojego otoczenia wiem, jakie są tego skutki. Co nie znaczy oczywiście, że sama jestem abstynentką. Raz na jakiś czas lubię się mocno opić, ale zdarza się to kilka razy do roku. Znudziło mi się już.
you know that we are living in a material world and I'm a material girl.
Odpowiedz
#18
"Czysta" marihuana spoko, ale w umiarze, z domieszkami? Nie koniecznie. W swoim, czasie miałam dość częsty kontakt z tą używką i na dłuższą metę się nie da. Jak lisek napisała, ogłupia. Ostatni raz coś "brałam" jakieś dwa lata temu, jeszcze przed wykładami z logiki. Nie polecam nikomu w ten sposób, na mnie zadziałało to w ten sposób, że nie umiałam się skupić na tym co gościu mówił i w cale nie było mi do śmiechu, raczej czułam się przerażona. Jeśli nagle się nie umie zapamiętać jednego w mare prostego zdania. Trzymało mnie tak dwa dni, od tego momentu powiedziałam - dość. Wiem, że na pewno nie był to "czysty" towar, ale za to mocny sprowadzany z Czech ( studia w Cieszynie, więc do granicy blisko). Z "trawką" miałam i wcześniej styczność nie jednokrotnie. Jak i z innymi tego typu używkami. Czy jestem za legalizacją? Jeśli była by sprawdzana, że nie jest podsycona chemią, jak najbardziej tak. A jeśli tylko, legalizacja dla legalizacji? Nie. Bo to niczego nie zmieni.
[Obrazek: Piecz2.jpg]
Odpowiedz
#19
Co do trawy - tak jak już wspomniano, czysta jest teoretycznie ok, ale ta, co wchodzi na rynek z tym świństwem w nią wpakowanym - żeby była cięższa i dawała lepszego kopa - to już niezwykły syf. Czytałam kiedyś, co oni wsadzają do tego, to się przeraziłam i od tamtej pory tego nie ruszam, i nie zamierzam do końca życia. Chyba, że sama sobie wyhoduję i zacznę użytkować na swój sposób.
Co do legalizacji - jestem jak najbardziej na tak. Marihuana ma ponoć być cudownym lekiem np.: na raka, o czym coraz częściej się słyszy w niezależnych mediach (chodzi w tym przypadku o olej z jej nasion), oraz może być wykorzystywana w leczeniu wielu innych dolegliwości. Tylko na tym polu problemik miałyby władze, które trzepią pieniążki na nieszczęściu chorych ludzi, więc nie maja interesu w udostępnieniu nam tego.
Jak ktoś chce wywołać fazę z halucynacjami, niech zrobi sobie numer z piłeczkami pingpongowymi - nic nie przyjmuje, a ponoć po pomieszczeniu latają jednorożce i inne cuda. Ja osobiście nie próbowałam i bawić się w to nie będę, bo lubię panować nad sobą, ale po co pakować w siebie syf, jak można oszukać mózg w inny sposób Smile
Odpowiedz
#20
A policja czuwa Big Grin
Potrzebujesz wysłać paczkę z Polski do Anglii, Niemiec lub krajową? U nas przesyłki kurierskie ups realizujemy bardzo tanio. Wysyłaj paczki za granicę, wszystko załatwisz online na stronie usługi kurierskie
Odpowiedz
#21
I nagle temat ucichł... Big Grin
[Obrazek: Piecz2.jpg]
"Nigdy nie wiedziałem co jest poezją,
próbuję tylko wytłumaczyć parę spraw."
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości