Liczba postów: 244
Liczba wątków: 56
Dołączył: Sep 2012
Jak tam u was? Ćpacie tylko alkohol etylowy, czy zdarza się wam korzystać też z innych używek, jeśli tak, to po co - by się bawić, by tworzyć, by odkrywać?
Wasze zdanie na temat marihuany, lsd, DXM?
"By człowiek był człowieka bratem, trzeba go wpierw przećwiczyć batem"
Liczba postów: 2 245
Liczba wątków: 29
Dołączył: Sep 2012
maria jest lepsza od alkoholu, to bez dwu zdań. de facto alkohol jest dziś najgorszą używką - a biorę pod uwagę też dostępność, nie tylko szkodliwość, choć i to drugie samo w sobie wystarcza, by potępiać alkohol.
nie palę, zdarza się raz na parę lat, zatem raz na okazję, ale jestem mocno za.
lsd może jakoś mocno szkodliwe nie jest, ale możesz mieć na tyle zrypany trip, że zrobisz se krzywdę.
heroina zabija.
dxm? nie znam.
ot i się wypowiedział, znawca:/ ale chciałem tylko zapewnić (dowodów nie mam, trzeba samemu zweryfikować ) że marihuana jest oks.
Liczba postów: 244
Liczba wątków: 56
Dołączył: Sep 2012
Mam takie samo zdanie, konopie to zdecydowanie najlepszy sposób by się wyluzować, tak w gronie znajomych jak i samemu. Jest to tym lepszy wybór, że w odróżnieniu od alkoholu jest substancją halucynogenną, czyli działanie jest po prostu ciekawsze
Zupełnie nie rozumiem w dzisiejszych czasach jej potępiania, tym bardziej że szkodliwość jest zecydowanie mniejsza od skutków chlania.
Co do innych używek: rozumiem, że legalizacja to byłby cios w spójność społeczeństwa jako całości, bo jednak za mordę trzeba ludność trzymać. Niemniej oczywistym dla mnie jest niemoralność ograniczania ludzkiej wolności.
Subst. psychoaktywne to w ogóle ciekawa sprawa, nie uważacie? Mówię tu raczej o stymulantach i halucynogenach, bo moim zdaniem pozwalają lepiej poznać własne ja, nierzadko stworzyć coś nowego, uświadomić sobie wiele rzeczy. Warto spróbować.
"By człowiek był człowieka bratem, trzeba go wpierw przećwiczyć batem"
Liczba postów: 1 839
Liczba wątków: 81
Dołączył: Dec 2010
03-10-2013, 11:00
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 03-10-2013, 17:19 przez FantaSmaGoria.)
Ja jestem wielką zwolenniczką (legalizacji) marihuany i prostytucji. Uważam bowiem, że dlaczego coś sprzedawać na lewo, skoro można legalnie sprzedawać, z akcyzą, na czym N I K T by nie ucierpiał, a pomogłoby.
To tyle.
nie jestem zupą pomidorową,
żeby mnie wszyscy mieli lubić
Liczba postów: 2 245
Liczba wątków: 29
Dołączył: Sep 2012
Cytat:Zupełnie nie rozumiem w dzisiejszych czasach jej potępiania, tym bardziej że szkodliwość jest zecydowanie mniejsza od skutków chlania.
biznes. wszystko biznes.
no i mochery
Cytat:bo jednak za mordę trzeba ludność trzymać.
hah ciekawe.
no ja też popieram niewolnictwo. tzn popre, jak już będę bogaty i wpływowy.
Cytat:Warto spróbować.
wszystkiego warto spróbować. klucz tkwi w kolejności
Cytat:Ja jestem wielką zwolenniczką marihuany i prostytucji.
obyś żyła wiecznie
Liczba postów: 1 839
Liczba wątków: 81
Dołączył: Dec 2010
Kurde, wyszło niefortunnie, bo zjadłam słowo "legalizacja". xD
nie jestem zupą pomidorową,
żeby mnie wszyscy mieli lubić
Liczba postów: 2 245
Liczba wątków: 29
Dołączył: Sep 2012
ale peszek albo freudowski błąd.
niech żyje hedonizm!
Liczba postów: 244
Liczba wątków: 56
Dołączył: Sep 2012
Ta, niech żyje.
Tak naprawdę to jestem w głębokiej pustce i nie wiem co ze sobą zrobić, do tego trawa wyżera mi mózg i jest jeszcze gorzej.
Ale to dygresja, przecież życie jest piękne - szkoda że tylko jak jestem w odmiennym stanie świadomości.
Reasumując - narkotyki fajne, ale lepiej uwazac...
"By człowiek był człowieka bratem, trzeba go wpierw przećwiczyć batem"
Liczba postów: 1 839
Liczba wątków: 81
Dołączył: Dec 2010
(03-10-2013, 19:22)Achelon napisał(a): Tak naprawdę to jestem w głębokiej pustce i nie wiem co ze sobą zrobić, do tego trawa wyżera mi mózg i jest jeszcze gorzej.
Jesteś pewien, że to trawa, a nie gimnazjum?
nie jestem zupą pomidorową,
żeby mnie wszyscy mieli lubić
Liczba postów: 244
Liczba wątków: 56
Dołączył: Sep 2012
(03-10-2013, 19:59)FantaSmaGoria napisał(a): (03-10-2013, 19:22)Achelon napisał(a): Tak naprawdę to jestem w głębokiej pustce i nie wiem co ze sobą zrobić, do tego trawa wyżera mi mózg i jest jeszcze gorzej.
Jesteś pewien, że to trawa, a nie gimnazjum?
HA HA HA
ps. nie chodzę do gimnazjum
"By człowiek był człowieka bratem, trzeba go wpierw przećwiczyć batem"
Liczba postów: 1 839
Liczba wątków: 81
Dołączył: Dec 2010
Achelon, początek liceum to też niełatwa sprawa.
Nie rozumiem, po co obnosić się se swoimi "doświadczeniami".
nie jestem zupą pomidorową,
żeby mnie wszyscy mieli lubić
Liczba postów: 244
Liczba wątków: 56
Dołączył: Sep 2012
(03-10-2013, 20:31)FantaSmaGoria napisał(a): Achelon, początek liceum to też niełatwa sprawa.
Nie rozumiem, po co obnosić się se swoimi "doświadczeniami".
a dlaczego by nie? ja na przykład bardzo lubię czytać zwierzenia ludzi, zdecydowania wolę uczyć się na cudzych błędach.
Czasem warto poznać zdanie innych, żeby lepiej zrozumieć siebie
"By człowiek był człowieka bratem, trzeba go wpierw przećwiczyć batem"
Liczba postów: 2 245
Liczba wątków: 29
Dołączył: Sep 2012
03-10-2013, 21:27
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 04-10-2013, 18:30 przez miriad.)
wiadomo, że wszystko w nadmiarze jest złe. trawa też może ci wyżerać mózg - jak mawiasz. znam niejedengo, który "bezpiecznie sobie bakał I TYLE". po jakimś czasie już nie był taki bezpieczny i w ogóle normalny jak kiedyś.
Cytat:Tak naprawdę to jestem w głębokiej pustce i nie wiem co ze sobą zrobić
w zasadzie to może wiele oznaczać. ale zgadzaMMM się z tym, co piszesz w ostatnim poście.
Liczba postów: 1 163
Liczba wątków: 486
Dołączył: Nov 2009
Jak to mówią: "Netia. Wolność wyboru". Bez tego pierwszego.
Miejmy nadzieję, że baba do lekarza będzie przychodzić, póki żyjemy.
Liczba postów: 2 297
Liczba wątków: 119
Dołączył: Dec 2011
Marihuana strasznie ogłupia, ile razy słyszałem już "yyyy, ja już nie palę, bo mnie @#$%^&". To po pierwsze.
Po drugie, nawet jeśli nie uzależniasz się od trawki, to psychicznie czujesz się uzależniony od "odmiennego stanu świadomości". Po prostu lubisz być na bani, a trzeźwość cię dołuje i nudzi.
Doznania duchowe po trawce to płycizna. A jeżeli chcesz na prawdę doznać tych wyższych stanów świadomości, to musisz sięgnąć raczej po coś innego niż marihuana, co raczej nie wyjdzie ci na zdrowie.
Legalizacja by się przydała tylko po to, żeby zielsko było bezpieczniejsze. Bo to co tam teraz rozprowadzają to jest jakieś chemiczne g. Halucynacje po marihuanie? pf. Halucynacje można mieć po dodanej chemii, która ma za zadanie uzależniać, a nie po zwykłej, legalnej bace (jaka jest np u Holendrów). Marycha sama w sobie nie może sprawiać halucynacji... Dlatego dla zdrowia Polaków - legalizacja tak. I tylko po to, bo jak pisałem we 3 wcześniejszych punktach, zioło to nic dobrego.
Osobiście - palę papierosy i piję piwo. Dla smaku i dobrego samopoczucia.
|