starszy pan

[MrSelfes]

Kończyć to
kończyć wszystko co jest mi przeciwne
coś przerwało mi klisze
kończyć to

skończyć wszystko
co przerwało mi sny
kończyć
co na dźwięk pióra porywa mi duszę

Chcesz bym poczuł cię w sobie
bym czuł cię biegle
nie wiedząc o tobie
bym się nie pogubił
nie wiedziąc kim jestem

martwy człowieku
przewracasz się w grobie
martwy człowieku
nie szukaj litości
martwy człowieku
z braku miłości
ja kocham cię

czas odcisnął się
zmarszczkami na twej twarzy
zapomniał o sobie
zapomniał by marzyć

starszy pan na wielkim rowerze
odchodzi ku wielkiej
białej drodze mlecznej

[księżniczka]

Za dużo powtórzeń, Self. Nawet jak na celowy zabieg.
Duży rozrzut. O ile w większej części tekstu daje się wyczuć emocje, nawet dość burzliwe, że tak to określę, a w dwóch ostatnich strofach nagle odwrót o 180 stopni (fakt, że to napisałam, nie oznacza jeszcze "popraw, źle", tylko notuję, co zwróciło moją uwagę).

ja kocham cię

Zaimek niepotrzebny, szczególnie, że przecież forma czasownika wskazuje osobę.

coś przerwało mi klisze

ę.

Poszczególne strofy sprawiają wrażenie oderwanych fragmentów. Trzeba naprawdę się uprzeć, żeby dostrzec, a raczej wyczuć związek, wyczuć bardziej pasuje, bo nie potrafię wyjaśnić, na czym ten związek polega i w czym się przejawia. Zastanawiałeś się nad zrobieniem z tego jakiegoś minicyklu?

Na twoim miejscu przemyślałabym ten tekst. Nie bardzo wiem, o czym chciałeś tu napisać.

[Tajm]

wygląda jak piosenka, dla mnie na plus, gdyż piosenki są trochę wyżej niż poezja. Na mojej drabinie, proszę sobie tego nie brać na sobie lub do. Zahaczasz o transcendentalia, co mi bardzo pasuje. Widok tego starca, który namalowałeś, bardzo oddziaływając. Coraz lepiej sobie poczyniasz.

i'm watching You

pozdrawiam czas

[MrSelfes]

Piosenka. Całkiem pozytywne odniesienie, przyrównanie
Ogólnie lubię takie tematy, transcendentalizm to coś 'mojego'.

i note Your opinion




Pozdrawiam Self