skutki ubocze picia alkoholu zimą w towarzystwie nagrobków

[vysogot]

o poranku jestem fugą
w mozaice snów granicą ściśniętych dreszczy
pokrytych nieprzegotowaną wodą

widać spałem w łazience
mokre spodnie i karetka
nino nino

pobudka raz jeszcze wygięta w rogal
wymięta serwetka
no unieś ją do ust dlaczego spadła zobacz

wyjeżdżam z oddziału otoczony świtą
długim luksusowym kombi na czarny połysk
w ceremonialnie otwartym bagażniku kwiaty
od mamy i taty

[Gunnar]

W tytule zabrakło literki "n" w słowie "uboczne."
Fugi i nieprzegotowana woda jakoś nie łączą mi się w całość. Gdyby nie tytuł, nie domyśliłbym się, że przepicie jest powodem zejścia z tego świata podmiotu lirycznego.