Liczba postów: 934
Liczba wątków: 122
Dołączył: Jun 2016
12-03-2018, 11:18
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 12-03-2018, 18:22 przez Toya.)
wszystko kanciaste ostre po brzegach
bo jak ranić to do krwi
z wyczuciem dobierając narzędzia i okazje
czynią nas współwinnymi życia i konsekwencji
a dobrze wiesz że noc nie przynosi ukojenia
co najwyżej twarze jak ja uzależnionych
od pędu i obecności
choćby przydrożnego Chrystusa i jego krzyża
który pociągnął za sobą upadając
tak cicho jak stał
od dawna nie wzbudzając emocji
dlatego odpuśćmy sobie nawzajem
to że znów biegnę a ty
nie potrafisz mnie powstrzymać
gdy w marcowych roztopach umywam ręce
przekonując samotne odbicie
że to tamte zemdlone ramiona
albo głowa
nabita cierniami od zawsze ciążyła ku ziemi
Liczba postów: 1 127
Liczba wątków: 152
Dołączył: Dec 2017
Dobra to jedziem z koksem
Wykoloruję w treści na niebiesko co mi wydaje się zwyczajnie zbędne( z podkreśleniem) i z opisikiem krótkim co mi sie podoba) ( będzie szybciej niż miałbym się rozpisywać na kilometry
)
wszystko kanciaste ostre po brzegach
bo jak ranić to do krwi
z wyczuciem dobierając
narzędzia i okazje
czynią nas współwinnymi życia i konsekwencji
( fajna ta przerzutnia wyszła - niejednoznaczna)
a dobrze wiesz że noc nie przynosi ukojenia
co najwyżej twarze jak ja uzależnionych
od pędu i
obecności
choćby przydrożnego Chrystusa i jego krzyża
( po raz drugi fajniunia przerzutka)
który pociągnął za sobą upadając
tak cicho jak stał
od dawna nie wzbudzając emocji
dlatego
odpuśĆmy sobie nawzajem ( literówka i pleonazm : )
to że znów
bięgnę a ty
( TO wyżej wers i literówka w biegnę )
nie potrafisz mnie powstrzymać
gdy w marcowych roztopach umywam ręce
przekonując samotne odbicie
że to tamte zemdlone ramiona
albo głowa
nabita cierniami od zawsze ciążyła ku ziemi - ( lepiej zabrzmi - o tamtych zemdlonych ramionach albo głowie nabitej cierniami ciążącej ku ziemi)
To by było na tyle :
Na razie nie oceniam . Poczekaju .
Liczba postów: 934
Liczba wątków: 122
Dołączył: Jun 2016
12-03-2018, 18:25
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 12-03-2018, 18:51 przez Toya.)
Na razie poprawiłam literówki. Ech. To już chyba starość, bo sprawdzałam ten tekst
kilka razy i nic nie zauważyłam
Dzięki.
Ale pleonazm? No może...
Liczba postów: 1 127
Liczba wątków: 152
Dołączył: Dec 2017
pleonaźmik ( sobie nawzajem?) albo sobie - w sensie nam , albo nawzajem
Liczba postów: 934
Liczba wątków: 122
Dołączył: Jun 2016
odpuśćmy sobie - każde sobie
odpuśćmy sobie nawzajem - ja Jemu, On mnie
Liczba postów: 189
Liczba wątków: 16
Dołączył: Dec 2017
A nie powinno być "ostre na brzegach"? Chyba, że brzegi były łagodne, a teraz są po nich ostre, ale wydaje mi się, że nie o to Ci chodziło.
Nie sądzę, że to jest pleonazm, moim zdaniem, jest to poprawna forma, ale nie jestem specjalistą.
Co do samego tekstu to ciekawie napisany wiersz. Miłość, zwłaszcza ta nieszczęśliwa jest doskonałym materiałem na wiersz. Nawet zbyt doskonałym, bo wszyscy o tym piszą i trzeba się sporo napocić, by interesująco napisać coś, co zaciekawi czytelnika. Tobie ta sztuka się udała, a wierz mi, że wcale nie jest ona taka prosta.
Ciekawe jest to, że używasz dość wytartych metafor i figur poetyckich (Jezus i krucyfiks choćby), a mimo to, brzmią one tutaj świeżo i mają swoje miejsce w tym wierszu. Jak Ty to, cholera, zrobiłaś? Normalnie pojechałbym po "ranieniu do krwi", "nocach nie przynoszących ukojenia", "przydrożnych Chrystusach" itp. a tu wszystkie te figury idealnie pasują i współgrają z klimatem wiersza. Efekt jest bardzo dobry, nie trąci banałem, chociaż płynie wytartymi, poetyckimi koleinami. Zaskakująco dobry efekt jak na narzędzia, których użyłaś.
Robisz dziewczyno postępy, oj, robisz.
Pozdrawiam.
"Umysł jest jak spadochron, nie działa, jeśli nie jest otwarty" - Frank Zappa
Liczba postów: 934
Liczba wątków: 122
Dołączył: Jun 2016
13-03-2018, 12:43
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 13-03-2018, 12:44 przez Toya.)
Hej, Polli.
Ostre po/na brzegach - tu sama się waham.
Dziękuję za tak rozbudowany i ciekawy komentarz.
Jak ja to robię? Nie wiem. Samo przychodzi. Tylko skąd? Nad tym tekstem siedziałam dwa tygodnie. Ciągle coś mi nie pasowało, więc zmieniałam, zmieniałam, zmieniałam... W końcu wrzuciłam tutaj. Tak na próbę.
Liczba postów: 189
Liczba wątków: 16
Dołączył: Dec 2017
Cytat:Ostre po/na brzegach - tu sama się waham.
W takim razie nie ma co się wahać, powinno być "ostre na brzegach".
Cytat:Jak ja to robię? Nie wiem. Samo przychodzi.
Myślę, że to kwestia wyczucia i dojrzałości poetyckiej. Dużo piszesz, czytasz innych, przyjmujesz komentarze i uwagi... W ten sposób kształtuje się dojrzałość poetycką. Czasami może ona sprowadzić na manowce, więc nie do końca trzeba jej ufać, ale czasami zdziała więcej niż najbardziej drobiazgowa i analityczna twórczość. Ufajmy wyczuciu, ale nie zawsze.
"Umysł jest jak spadochron, nie działa, jeśli nie jest otwarty" - Frank Zappa