Liczba postów: 57
Liczba wątków: 14
Dołączył: Oct 2012
26-10-2012, 10:49
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 27-10-2012, 09:19 przez madame.)
rozszczepiona na kilka kawałków
każdy z nich chcę być ideałem
kolejna gra pozorów
zbędnych nadziei
nie wiem dokąd idę i czego chcę
pogrążona w marazmie myśli
ślepo brnę w nieodwracalną przyszłość
zostają tylko obrączki w kieszeni
niespełnionych marzeń
Liczba postów: 790
Liczba wątków: 152
Dołączył: Feb 2010
26-10-2012, 14:53
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 26-10-2012, 14:54 przez blackpepper.)
Kilka błędów ortograficznych:
Cytat: chcę
Cytat: marazmie
Nie podoba mi się. I to bardzo. Chaotyczny, rozrzucony. Kilka metafor i "lirycznych" zdań wiersza nie czyni.
No i
Cytat: nie wiem dokąd idę i czego chce
Kurczę, jak z piosenki, którą ciągle puszcząją w radio.
Ale to tylko moje zdanie, a nie jestem specjalistką.
Pozdrawiam : )
Pokój.
Liczba postów: 629
Liczba wątków: 74
Dołączył: Oct 2011
[undefined=undefined]ślepo brnę w nieodwracalną przyszłość[/undefined]
nieodwracalna jest przeszłość, jak może być nieodwracalne coś, czego jeszcze nie było? Buduj logiczne zdania. Pozdrawiam.
"Z ludźmi żyj, jakby widziany przez Boga. Z Bogiem rozmawiaj, jakby słyszany przez ludzi".
Lucjusz Anneusz Seneka
Liczba postów: 57
Liczba wątków: 14
Dołączył: Oct 2012
Witam,
dziękuje za odwiedziny,
blackpepper - błędy poprawione, aż wstyd
dziękuje, za komentarz, słowa nie są zaczerpnięte z piosenki
chaotyczny i rozrzucony - celowo, bo tak wygląda cała sytuacja.
maciekbuk - nieodwracalna przyszłośc, to dla mnie obecna sytuacja bez wyjścia, gdzie już nic nie da się zmienić i to co będzie się działo w przyszłości jest pewne i nieodwracalne.
Pozdrawiam Madame
Liczba postów: 497
Liczba wątków: 45
Dołączył: Jan 2011
Witam,
skoro coś jest podzielone na kawałki to wiadome, że jest ich kilka..
druga zwrotka do przemyślenia, straszny chaos, brrrr
dwuwers nawet całkiem zgrabny.
pisz dalej, jest lepszy niż poprzedni
Noir
Liczba postów: 57
Liczba wątków: 14
Dołączył: Oct 2012
Dzięki Czarnuszku za odwiedziny
chaos jednak jest moim żywiołem...