Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
roboczy
#1
palce decybeli
budzą elektroniczną harfę
zapętlony bas bije w płuco
powiew kurzu z zastałych głośników
tak brzmi ekstaza bezguścia
oplutego przez koneserów muzyki
zatracony w sekundach rytmu
wydźwięku codziennej rutyny

impulsy z konsoli
przez miedź do membrany
fale powietrza przesiąkniętego
dragami i alkoholem
gardzę zwierzęcym tańcem
lizaniem obcych ludzi

mrok sobotniej nocy
zatapia kły coraz głębiej
niech gra nieprzerwanie
Odpowiedz
#2
Nie pasuje mi harfa i bezguście oraz opluwanie przez koneserów - jak dla mnie brakuje mocniejszego określenia, kim są Ci koneserzy i czemu są kiepscy. Dalej jest "zatracony w sekundach (...)", kto jest zatracony? Codzienna rutyna jakoś mi się gryzie, podobnie jak "wydźwięku" zdaje się być nadto, lepiej by mi wpadł sam "dźwięk", który zresztą kiepsko mi współgra z sekundami rytmu.
"Przesiąkniętego" aż się prosi o inne określenie. Przez chwilę mi się też wydało, że taki jakby rytm tej drugiej strofki byłby lepiej widoczny w szyku:
przez miedź do membrany
fale powietrza ,przesiąkniętego,
alkoholem i dragami

Tylko że chyba powiewa nieco bezguściem w takim ustawieniu, więc nie wiem, czy zabieg był celowy i czy ze mną jest nie tak.

Dwa ostatnie wersy drugiej strofy zupełnie zabiły całą moją sympatię do utworu. Marudzenie, zwykła zwykłość, po co robić ajwaj. Bardziej to opinia w koleżeńskiej rozmowie niż fragment wiersza. Przynajmniej jak dla mnie.

Mrok sobotniej nocy. Jaki mrok, jak wszystkie kluby są rozświetlone, ludzie z papierosami nikłym żarem dodają sił latarniom. Chyba że ktoś imprezuje w remizie, to fakt, że po chaszczach nieco ciemnawo.

Z ostatniej strofy wynika, że mrok sobotniej nocy ma grać nieprzerwanie zatapianiem kłów albo bez tych kłów. Co ma być kłami tej złej, paskudnej, przekoszmarnej, sobotniej nocy? Tabletki gwałtu? Bo jeszcze nie doświadczyłam. Heart

No nie wiem, może dalszy odbiór będzie lepszy od mojego. Widać, że się rozwijasz i masz niezłe pomysły, ale jakoś tak niezbyt górnolotnie albo starannie. Jest tyle piękniejszych rzeczy, o których można pisać. Np. o mnie.

Takie słabe 3/5 mi się widzi. Confused
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości