Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Izolacja
#1
w nagłych przypadkach spotykamy się zawsze
w wiadomym miejscu ściągamy staniki slipy skarpetki
a gdy pada płaszcze się do ciebie jak zmoknięty pies
otrzepać boję z błota by złota blasku nie przyćmić
w poświacie ulicznej latarni z żarówką typu LED

noc zawsze wydaje się o długo za krótka
za wiotka ta liściem smagająca gałązka
za żal zażalenie w kieszeni pomięte
nie tędy droga wymyślasz przeszkody
i wciąż niby tutaj nie mamy swobody
by oddać się całkiem rytualnym tańcom

w nie nagłych przypadkach spotykamy się zawsze
u pani ze sztucznym kokiem na kawie i w okularach
spękanych jak skóra pustyni przeorana wiatrem
nieomylności łykiem sparzyć podniebienie i wiotki
język niekoniecznie obcy tak upokorzyć na zapamiętanie
w bladej poświacie latarni z żarówką typu LED
Odpowiedz
#2
"Płaszcze"? Tzn.?
Druga trzeciej - bardzo.
Wrócę. Jak się uleży Smile
[Obrazek: oscar.jpg]
Odpowiedz
#3
to celowy zabieg - płaszcze - okrycie , płaszczę - chcę się przypodobać ,łaszę się Big Grin
Odpowiedz
#4
Nie przekonałeś mnie Tongue
A boj z czwartego pierwszej to pewnie boja albo boy? Wink
Jak dla mnie za bardzo udźwięczniony i w ogóle... No, nie leży i już... Buuu... Chyba znów mam muchy Big Grin
[Obrazek: oscar.jpg]
Odpowiedz
#5
Zołzolacja.
Odpowiedz
#6
Mir od bacia się Big Grin Oj tam " udźwięczniony" Big Grin
Odpowiedz
#7
Zołzolacja Tongue
[Obrazek: oscar.jpg]
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości