Ocena wątku:
  • 2 głosów - średnia: 4
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
rachunek (z)różniczkowy
#1
jest dwudziesta trzecia i pięćdziesiąt dziewięć
zamknięta biedronka
knajpy dla pokątnych gości
jak zamkną szpitale i nie będzie ciebie
to dobry czas odejścia
i rozstań miłosnych


bo strzelają do mnie
korkiem od szampana
wielobarwne race
więc co tu poradzę
że świat będzie równie(równaniowo) głupi


od samego rana


we śnie
gdzieś w przestworzach sieci
kretyńskie uniesienia w deszczowych zamieciach
deszcz pada...


beze mnie
lepiej wcisnąć enter
Odpowiedz
#2
Bardzo hermetyczny wiersz. Obawiam się, że do szerszego grona dotrze jedynie przesłanie zamkniętej Biedronki.

Ja tutaj widzę kawał fajnie zrytmizowanej liryki, dobry tekst pod muzykę. Wiesz, kto powinien to zaśpiewać Smile
[Obrazek: oscar.jpg]
Odpowiedz
#3
Nie wiem.
Pewnie Zenek Martyniuk.
Odpowiedz
#4
(02-01-2018, 01:11)mirek13 napisał(a): Nie wiem.
Pewnie Zenek Martyniuk.

Nie znam gościa... Wiesz, Miranda jest trochu zaprzeszła, jeśli chodzi o muzykę. A na myśli miałam mojego ulubionego barda - Maćka Maleńczuka.
[Obrazek: oscar.jpg]
Odpowiedz
#5
Kiedy czytałam to z poniższą piosenką w tle, prawie się wzruszyłam.
Rolleyes





Cytat:bo strzelają do mnie
korkiem od szampana
wielobarwne race
więc co tu poradzę
że świat będzie równie(równaniowo) głupi


od samego rana
A to z kolei jest tak piękna perełka, że jedyne, o czym teraz myślę, to jak ją wyeksponować. Chyba znowu zrobię u siebie tablicę z najlepszymi fragmentami z VA Big Grin

Pozdrawiam!
The Earth without art is just eh.
Odpowiedz
#6
Ee Lexsiu droga, to porażka pseudo-intelektualna w stylu Maleńczuka.
Zrobić show z niczego - to dopiero sztuka.
Ale w sumie - jakie czasy, tacy idole. Angel
Odpowiedz
#7
Mirku, Maleńczuk według Ciebie to porażka pseudo-intelektualna? Śmiem się nie zgodzić. I mam nadzieję, że tego porównania nie wziąłeś za ujmę do swojego wiersza.
Posłuchaj choćby tego utworu: Synu...
[Obrazek: oscar.jpg]
Odpowiedz
#8
Poezja nie zawsze musi być klasyczna, poważna, idealna w każdym calu. Czasami właśnie takie lekkie pióro i pseudo-intelektualne wersy dają świetny efekt. Chodzi o emocje. Nie powiem, sama pobawiłabym się formą, mocno zmieniła cały pierwszy wers, jednak cytowanego fragmentu za nic bym nie ruszyła. Podobnie końcówki. Całość przypomina mi coś na wzór monologu na wstępie filmu przeznaczonego dla większej publiczności. Ot, lekki utwór, który opisuje to, co dzieje się w główce głównego bohatera.
Wpadłam w ciąg pisania. Całkiem możliwe, że widzę inspirację we wszystkim Rolleyes
The Earth without art is just eh.
Odpowiedz
#9
Ja po prostu nie lubię takiego stylu uprawiania pola mózgowego.
Sterowanego cynizmu i warstwy szoku pourazowego.
Lexsiu, ciąg to szalenie niebezpieczna sprawa Angel
Mnie akurat możesz wierzyć Cool
Odpowiedz
#10
Nagroda za pierwszy wiersz w nowym roku Wink
Dlatego przenoszę do 2018.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości