pozwólcie ptakom śpiewać - As
chociaż idą w szyku torowym kasandra wymiata
pasemkami na skrzydełkach z sieciowego skamandra
na szczęście za trzylędźwiową szafą
na gigancie z podkalibrowej rozmiarówki
trałującą kisiel podczas zapasów sumo
metafizycznych w treści pozażołądkowej
potem pies odczyniony antypchelnie
a i tak zaszachrają wszystkie monumenty
za wyjątkiem tęczy z Placu Zbawiciela
co zaprzeczy każdej posusze na przystani przepisarskiej