Liczba postów: 98
Liczba wątków: 48
Dołączył: Jul 2011
nie tylko wyglądać potrafisz
a i takie spotykałem
co prócz bursztynów na rzęsach
były nagie
jak hipnotyzująca woń bzu
w tej najlepszej odmianie
jak gil zimowy coraz bardziej wygasły
pogodnie nastrajasz
i to skrzypienie diamentowe
coś czego pragnę ta odmienność
odmienność i jedność
coś czego pragnę
ale co z tego wszystkiego
gdy czas ten przebrzydły kierowca
na wprost na skrzyżowaniu
nie pozwoli nam się spotkać
Liczba postów: 2 245
Liczba wątków: 29
Dołączył: Sep 2012
przymało finezji na finiszu.
Cytat:jak gil zimowy coraz bardziej wygasły
heh
nawet śmieszne.
skrzypienie?
hmmm
ochy i achy na początku są w zasadzie okej. przynajmniej nie są szablonowe do szczękościsku. no ale ta końcówka
...
Liczba postów: 1 255
Liczba wątków: 142
Dołączył: Jul 2013
no, zgadzam się. Koncówka nieco padła na finiszu. Ogólnie coś świta, jest pomysł na inne ujęcie - że pozwolę sobie zacytować poprzednika- "ochów/achów". Parę fajnych zajawek na ciekawe środki art. (ów gil, czy odniesienia do bursztynu jakoś ocierające się o sztampę, ale jeszcze nie nazbyt zagracone przepoetyzowaniem)
Czas- kierowca? Hm, oki, ale może warto nieco popracować nad końcówką, bo bardzo wyprowadza myśl liryczną w blade i cieniutkie zaśpiewy.
2/5
Liczba postów: 2 913
Liczba wątków: 227
Dołączył: Sep 2011
03-05-2014, 20:26
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 03-05-2014, 20:29 przez Piramida88.)
Końcówka do zmiany, jak to już poprzednicy zdążyli napisać, ale może i warto co nieco przeredagować?
Coś może by i z tego było, ale trzeba wyjść z tych nietrafionych motywów, choć kombinowanie jest dobre. Momentami nawet miałam wrażenie, że gdzieś autor starał się urozmaicić i wybrnąć z banału przy tworzeniu, ale to domniemanie w sumie
Tak czy inaczej na teraz
2/5 - trzeba dalej próbować