Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
prosta łamana
#1
co by nie powiedzieć jest źle 
czytelnictwo kuleje 
deszczu jak na lekarstwo 
a w lasach zamiast runa 
pełno bezimiennych mogił 
partyzantów i zwykłych przechodniów 
wyrwanych ulicom obywateli państwa prawa 

ktokolwiek zachował coś na kształt optymizmu 
proszony jest o kontakt z osiedlową grupą wsparcia 
dla niedoszłych samobójców 
i tych którym coraz mniej się chce wychodzić z łóżek 
ustawionych zgodnie z zasadami feng shui 
nie działa ponieważ aura 
od dawna już wszędzie jest niekorzystna 

jak biometr
o którym wspominając pogodynka demonstracyjnie wzdycha
jakby mogło zrzucić to z jej barków
przypisaną przez widzów odpowiedzialność
za to że śpi się niewiele albo wcale
a jeśli już to śnią się cztery słońca
na każdej stronie świata po jednym

razi
unoszę dłoń
nie jest moja nogi też mam po kimś
w ogóle cała jestem z cudzych genów i wyobrażeń
że im więcej światła
tym większy mrok gdy zgaśnie
dlatego wydzielam każde słowo i gest
a miłość oddaję na raty
Odpowiedz
#2
Czytam i czuję się jak po ataku bombowym. Ciekawa fraza o czterech słońcach.
W ostatnim wersie 'miłość' wymieniłabym np. na pieniądze
- żeby sędzia nie zaznał radości w sądzeniu -



Odpowiedz
#3
Dobry, ale najbardziej ostatnia.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości