Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
postawa
#1
wyczekiwanie
bo może ktoś szyje właśnie kolejne kłamstwa 
albo płaszcz pochłaniający odgłosy miasta
tętent mechanicznych koni 

bo może szyje z cudzego lata 
albo dymu
gdy las kominów przerasta dumny starodrzew
spójrz

jak cicholuby schodzą się zewsząd
by podpatrywać niewidzialną rękę
taniec igły 
upuszczanej bezdźwięcznie gdy roztargnienie bierze górę
nad skupionym wokół mrokiem

jak przysuwają się bezszmerowo choć bezsennie
więc można by spodziewać się choćby westchnień
a tu nic
i próżno wyczekiwać aplauzu

który wzruszając powietrze zmierzwiłby ugładzone włókna
dopuścił brzęczenie muchy
gwizd kosa z tej lipy przydrożnej
która na baczność rośnie
na rój 
i szum w głowie



Inspiracja - poezja Sz. Florczyka
Stanisław Grochowiak
Odpowiedz
#2
shodzą się czy schodzą się

Jeszcze wrócę, bo jest do czego Smile
- żeby sędzia nie zaznał radości w sądzeniu -



Odpowiedz
#3
Literówka Sad
Dzięki.
Odpowiedz
#4
Toya, tak myślę, że każdy dobry poeta przeżywa i doświadcza stanów, które opisujesz. Im lepiej, tym bardziej samotnie. Najwięcej dyskusji jest pod słabym wierszem. Miłość bez samotności jest niemożliwa, a przecież poezja jest Twoją miłością. Pozwól czytelnikowi przemyśleć i pomilczeć - to też jest dobra opinia. Bardzo poruszył mnie ten wiersz i boję się, że jak zaczniesz go przeredagowywać, to straci dramaturgię. Ne wypowiadam się co do formy, ponieważ porwała mnie treść.

ps/ wiem, że nie powinnam potraktować wiersza osobowo, bo podałaś źródła inspiracji - wybacz
- żeby sędzia nie zaznał radości w sądzeniu -



Odpowiedz
#5
Poprawki były, ale wyłącznie kosmetyczne.
Dziękuję za głos "w sprawie". Interpretacja zawsze należy do czytelnika. I dobrze. A to, że wiersz jest swego rodzaju inspiracją... nie ma tu nic do rzeczy.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości