Liczba postów: 803
Liczba wątków: 229
Dołączył: Feb 2016
27-02-2018, 22:54
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 27-02-2018, 22:56 przez Alchemik.)
Całkiem niedawno, przez całe dwie doby pękała mi głowa.
Nie zazdroszczę tym, którzy miewają regularne migreny.
och jakże ja go nienawidzę gdy przychodzi
przez próg przełazi w tych buciorach bez zaprosin
nieskrępowany niczym mroczne wieści znosi
pozostawiając białe nitki w mojej brodzie
immunitetem posła często się zasłania
dowodzi – skutkiem jestem a nie łez przyczyną
nie wnikam głębiej niech choć tylko skutki zginą
z bronią dostępną z pasją rzucam się na drania
zabijam zgniatam jak wesz jak sumienie tłukę
rozstrzeliwuję pigułkami z arsenału
a ból odchodzi chociaż zaraz potem wraca
w jednym przypadku tylko wysłuchuję w sumie
wiem że tworzeniu sprzyja więc wchłaniam pomału
z bólem narodzin ponoć szczęście do nas wkracza
Kłamstwo wymaga wiary, aby zaistnieć. Uwierzę w każde pod warunkiem, że mi się spodoba.
J.E.S.
***
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
Liczba postów: 189
Liczba wątków: 16
Dołączył: Dec 2017
Wiem, że zawsze lubiłeś zabawy formą. Tutaj bawisz się w sonet trzynastozgłoskowy i trzeba przyznać, że wyszło Ci to składnie i interesująco. Staranne wykonanie, wierność formie, humor to niezaprzeczalne atuty tego wiersza.
Może i nie wszystko mi się tu podoba (na przykład ten "immunitet posła" jakoś mi tu nie gra), ale pamiętajmy, że nie jest łatwo pisać, gdy ma się narzucone sztywne ramy jakiejś formy poetyckiej. W każdym razie ja o tym wiem bardzo dobrze, bo również lubię się bawić w takie pisanie i wiem jak trudno jest wtedy wyrazić w pełni jakąś myśl (a może tylko mi to przychodzi z takim trudem?).
Nie przynudzasz, jest ciekawie, z ikrą i trzymasz czytelnika w garści przez cały wiersz. Do tego napisałeś ten tekst lekko, jakbyś go maznął w dwie minuty, chociaż wiem, że musiałeś spędzić nad nim trochę czasu, by być wiernym zasadom sonetu chociażby. Lekkość pióra albo się ma albo nie, Ty ten dar posiadasz, czym wprowadzasz mnie w stan zazdrości. Ale to taka zdrowa i motywująca zazdrość.
Bardzo fajne, gratuluję kolejnej udanej liryki.
Pozdrawiam.
"Umysł jest jak spadochron, nie działa, jeśli nie jest otwarty" - Frank Zappa
Liczba postów: 803
Liczba wątków: 229
Dołączył: Feb 2016
Jakże to miło, Sylwku, znów spotkać Ciebie pod wierszem. Kiedyś oczekiwałem z niecierpliwością i drżeniem serca.
W tej chwili jednak rumienię się na takie superlatywy.
Masz rację co do zabawy formami. Nigdy jednak nie bawię się kosztem czytelników.
Takie pisanie, faktycznie, wymaga większego skupienia i uwagi, choć treść wydaje się być lekka.
Doskonale zdajesz sobie sprawę, że to co wygląda na zabawę, jest żmudnym ćwiczeniem w celu zapanowania nad warsztatem poetyckim.
Pisanie wierszy wolnych, nie ujmowanych w karby powinno być poprzedzane nauką.
Nauka może być przecież świetną zabawą.
Zawsze i wszędzie powtarzam, że wciąż się uczę poezji.
Zaczynajmy od tych najprostszych.
Eksperymentów..?
Może i tak.
Choćby to była rymowanka częstochowskim złożeniem, które drży od gramatycznych stopni w górę lub w dół.
Byle świadomie i z samozadowoleniem wynikającym z kolejnego odkrycia. Niemniej, wcale nie nakłaniam do używania narzędzi przypisywanych grafomanom.
Jednak od niektórych osób jestem w stanie przyjąć narzędzia nie do przyjęcia u innych.
Rozgadałem się.
I, czyżbym zszedł z tematu?
Pozdrawiam serdecznie, Sylwku.
Jurek
Kłamstwo wymaga wiary, aby zaistnieć. Uwierzę w każde pod warunkiem, że mi się spodoba.
J.E.S.
***
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
Liczba postów: 572
Liczba wątków: 22
Dołączył: Nov 2015
A ja pamiętam ten fajnie patetyczny soneciak. Miło mi się go parodiowało. Pamiętam, że moja karkołomna konstrukcja wywołała u Ciebie coś na kształt fqrwienia.
Liczba postów: 1 255
Liczba wątków: 142
Dołączył: Jul 2013
o, tu jest nieźle. i - mówiąc po męsku- z ikrą, z jajem. z czystym sumieniem daję 4/5