Liczba postów: 790
Liczba wątków: 152
Dołączył: Feb 2010
11-09-2011, 22:05
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 24-11-2011, 23:36 przez Nebraska.)
urządziłam sobie ślub
suknia była czarna
usta niesplamione
pocałunkiem
plastikowe obrączki
wgniecione w posadzkę
koronkowa kurtyna
skraplająca rozpacz
od dwudziestu lat
trzy słowa
aż do śmierci
***
urządziłam sobie ślub
suknia była biała
ocena: 0,5/10 (Kheira)
Natasza; 4/10
1/10 Nebraska
Pokój.
Liczba postów: 1 695
Liczba wątków: 452
Dołączył: May 2010
Zaczyna się fajnie. Tak do połowy. A potem robi się z tego wir morski. I niby powinien wciągać, ale raczej odstrasza. Jak widzę w poezji wyrażenie 'kocham cię' to mam ochotę kupić węża i szczuć go na wszystkich dookoła.
urządziłem sobie ślub
garnitur miałem w kratkę
na tacy nieśli koreczki
od wanny
kanapeczki wsuwałem
w rytmie kielonków
krawat mnie cisnął
za klejnociki
od dwudziestu godzin
chce żebym jej powiedział
&%*$#*&
*****
urządziła mi ślub
do wesela się zagoi
to be a struggling writer first you need to know how to struggle
Liczba postów: 790
Liczba wątków: 152
Dołączył: Feb 2010
12-09-2011, 20:11
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 12-09-2011, 20:11 przez blackpepper.)
Haha
Dziękuję za odrobinę humoru. Zmieniłam kocham cię.
Pokój.