15-06-2013, 17:19
Nie wiem, jaki jestem, ale cierpię, gdy mnie deformują... Wbrew wszystkiemu chcę być sobą.
Witold Gombrowicz
lubię wpatrywać się w lustro które
idealnie przedstawia obraz stworzony na wzór boga
czasami jednak glina jest pełna śmieci i stwórca tworzy Coś – mnie
na odpierdol by jak najszybciej się tego pozbyć
lecz mimo to
czuję się zobowiązany do bycia człowiekiem
imię to od ’89 zmusza serce by czerwienią rysowało kolejne dni
tylko myśl niespokojna gdzie umrzeć przyjdzie
gdy zegar udusi się pod namiarem godzin
panicznie tłumi chęć tlenobrania w rozkwicie wiosny
słońce poprzez blade promienie znowu truje mnie optymizmem
którego brak tak cudnie pachniał w zimę
tego lata ponownie nie naszkicowałem smutku wystarczająca ilością łez
tak jak jabłoń w sile wieku gdy nie wyda wszystkich owoców
bez sensu bruździć przestrzeń kolejnym marszem znaków
kiedy litery wyrazy zdania chcą od siebie odpocząć
spójrz ukochana na niebo
ja zaś w ciszy rozerwę boga
by pokazać Innym że się nie zmieniłem
Witold Gombrowicz
lubię wpatrywać się w lustro które
idealnie przedstawia obraz stworzony na wzór boga
czasami jednak glina jest pełna śmieci i stwórca tworzy Coś – mnie
na odpierdol by jak najszybciej się tego pozbyć
lecz mimo to
czuję się zobowiązany do bycia człowiekiem
imię to od ’89 zmusza serce by czerwienią rysowało kolejne dni
tylko myśl niespokojna gdzie umrzeć przyjdzie
gdy zegar udusi się pod namiarem godzin
panicznie tłumi chęć tlenobrania w rozkwicie wiosny
słońce poprzez blade promienie znowu truje mnie optymizmem
którego brak tak cudnie pachniał w zimę
tego lata ponownie nie naszkicowałem smutku wystarczająca ilością łez
tak jak jabłoń w sile wieku gdy nie wyda wszystkich owoców
bez sensu bruździć przestrzeń kolejnym marszem znaków
kiedy litery wyrazy zdania chcą od siebie odpocząć
spójrz ukochana na niebo
ja zaś w ciszy rozerwę boga
by pokazać Innym że się nie zmieniłem
"Tobie - Umarły, te poświęcam pieśni,
Bo cień gdy schyla się nad pargaminem,
To prawdę czyta, o podstępach nie śni..."
Promethidion - Cyprian Norwid
Bo cień gdy schyla się nad pargaminem,
To prawdę czyta, o podstępach nie śni..."
Promethidion - Cyprian Norwid