Liczba postów: 1 163
Liczba wątków: 486
Dołączył: Nov 2009
rosa - marmur
nie wychodzą
odizolowani po wszystkim
napisy tłumaczą nazwiska i daty
przez okna patrzą czy nikt nie idzie
na głowach mają ciężarki
a nad głowami skrzydła
czekają...
Bóg też nie wie na co
Miejmy nadzieję, że baba do lekarza będzie przychodzić, póki żyjemy.
Liczba postów: 2 913
Liczba wątków: 227
Dołączył: Sep 2011
Twoja poezja bardzo mi przypomina rozwiązywanie zagadek, parę podpowiedzi, a Ty zgadnij o czym piszę. Piszesz o aniołach? Ciężko stwierdzić . Średnio mi się podoba. Lubię jak w poezji są uczucia, które, no, aż czuć po prostu. Tu tego nie ma - dla mnie.
Pirka
Liczba postów: 5 775
Liczba wątków: 355
Dołączył: Dec 2009
Świetny wiersz, nareszcie napisałeś coś, co nie jest totalnie chaotyczne. Widzę tu sens i spójność, jak i mnogość interpretacji. Otwierasz ścieżki, stawiasz czytelnika na rozdrożu
Dobry wiersz.
You'll never shine
Until you find your moon
To bring your wolf to a howl.
--- Saul Williams
Liczba postów: 7
Liczba wątków: 2
Dołączył: Oct 2011
(21-10-2011, 16:16)Lantus napisał(a): a nad głowami skrzydła
czekają...
Bóg też nie wie na co
Ten fragment jakoś najbardziej przypadł mi do gustu.
Nie jestem wielką fanką poezji, chociaż nią nie gardzę. Twoje dzieło naprawdę mi się spodobało. Może nie jest pełne uczuć, czy niezrozumiałych porównań, których głębia sięga aż do jądra Ziemi... Ale ma w sobie coś, co mnie urzekło. Może to ta prostota? Może tematyka? Nie wiem.
Pozdrawiam, Przedmarańcza.
I may be schizophrenic...
But at least i have each other ~