Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
po co ten strach
#1
Murray Bookchin powiedział że należy zrehabilitować rozum
czyli przywrócić mu jego funkcję rewolucyjną oraz demokratyczną

nie dodam nic od siebie bo chyba już zbyt wielu
poetów anarchistów tu mamy których wątpliwości są jak pozytywne
wibracje telefonów komórkowych (stopień wyżej przed absolutnym wyciszeniem)
w wielkiej sali podczas spektaklu
gdzie wszyscy mogą je usłyszeć

na parę minut nim wybiegną po brawach
zapierdalając tratując dywany schody
drobniaki naczosy papierki
i zapychając kible korytarze i drzwi
i pewnie zupełnie niechcący zmuszając
do wychodzenia bokiem
Zaglądam tu tylko z przyzwyczajenia.

Ani myślę wracać na stałe.
Odpowiedz
#2
Pierwsze czytanie, drugie czytanie... Cóż, najwyraźniej wszyscy toniemy w gównie. Bracia z Filipin nigdy nie zmartwychpowstaną, albowiem są własnością Ziemi; jej minerałem, ogniem i duchem, który nieustannie się przeobraża poprzez swe niezliczone przejawy, tworząc przy tym niezliczoną ilość znaków i symboli. Cisi Filipińczycy, tak pełni przeciwieństw i sprzeczności, gryzą piach krótko mówiąc. Wyjęcie ich z łona matek przysporzyło im jedynie kłopotów. Dzisiaj można dostrzec nieco upośledzone ludy bez jakiejkolwiek smykałki do przygód; ludy chodzące po wszystkich ulicach świata; ludy będące swoistą kloaka ducha; ludy rozrastające się niczym pałace i fabryki. Kontynenty niczym koszmar dzikiego tubylca budującego schronienie z trzcin... Kontynenty pełne pcheł; kontynenty bezkształtne i histeryczne; kontynenty pełne nawozu ludzkiego, który w jednej chwili niemal spala się w ekstazie, tylko po to, by za chwilę zamknąć się jak ostryga; kontynenty przesiąknięte ideologiami sprzecznymi z prawem do wolności wyznania i posiadania broni; kontynenty, które nie reagują; kontynenty hibernujące się; kontynenty będące w ruchu jak mimowie tworzący pantomimy; kontynenty bezgłowe i mdłe...

Wszystko git, pomyślałbym tylko nad słowem "zapierdalając".
Odpowiedz
#3
Musiałam przeczytać trzy razy żeby się upewnić.
Ale w końcu się upewniłam. Tu jest zwyczajnie za dużo słów. Za dużo, rzecz jasna, w moim mniemaniu.
Z racji tego, że dostaję padaczki, kiedy pod moimi tekstami mądrzy ludzie piszą swoje propozycje moich wersów - nie zrobię tego u Ciebie.

Pozdrawiam Wink
Oficjalny Aniołek Kota.


Proszę, przepraszam, dziękuję.




Pani szanowna. W aureoli diabeł.
Nosi serce w pudełku zapałek.

[Obrazek: gildiaBestseller%20poezja.jpg]
Odpowiedz
#4
Cytat:Wszystko git, pomyślałbym tylko nad słowem "zapierdalając".
Faktycznie, wulgaryzm w tym miejscu jest bez sensu. (Roots, nie bij)

Dziękuję za komentarze.

Pozdrawiam ciepło.
Zaglądam tu tylko z przyzwyczajenia.

Ani myślę wracać na stałe.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości