Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
pin up
#16
Dziękuję wszystkim. Co do zakończeń - już taka moja wada, że nigdy nie zaczynam i nie kończę narracją, bo po prostu nie umiem zrobić tego na tyle zgrabnie. A wolę nie robić, niż robić na siłę (stąd fakt, że piszę raz na ruski rok, mało i bez puenty).

Arnold - to jeden z moich celów, żeby moi czytelnicy dorabiali sobie własne zakończenie ;D Dla jednego lepszym końcem będzie taplanie się w basenie i poparzenie słoneczne, a dla drugiego Al-kaida w autobusie. Co kto lubi.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości