. .
Ocena wątku:
otóż
|
27-05-2013, 15:25
(26-05-2013, 12:52)Erazma Michalus napisał(a): Słyszałam, że basiści mają najdłuższe gitary. A ja już myślałem, że nie ma nic fajnego w byciu basistą . No patrz, a jednak mam jakieś zalety .
Świat byłby lepszym miejscem gdyby wszyscy ludzie lubili pasztet (i siebie wzajemnie, ale to już pal licho).
27-05-2013, 15:50
(27-05-2013, 15:25)Zasuchariusz napisał(a):(26-05-2013, 12:52)Erazma Michalus napisał(a): Słyszałam, że basiści mają najdłuższe gitary. A więc mówisz, że jesteś basistą. Tell me more, tell me more.
nie jestem zupą pomidorową,
żeby mnie wszyscy mieli lubić
27-05-2013, 16:01
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 27-05-2013, 16:01 przez Erazma Michalus.)
Ma pan jakieś zdjęcia? Może filmiki z pańskiej gry na zachwalanym instrumencie?
27-05-2013, 17:29
o o o! ja też ja też! też bywam basistą - zwłaszcza rankiem, na drugi dzień nazajutrz po nocy. a jak owej nocy zapiję, to już w ogóle odzywa się we mnie basior. nie mylić z wilczym basiorem
27-05-2013, 17:44
Jestem raczej dosyć początkujący . Gitarami zajmuję się od półtora roku, a basem dopiero 4 miesiące . Mamy taki wiejski zespół i niedługo planujemy pierwszy występ . Jak dobrze pójdzie to nawet swoją solówkę dostanę .
Świat byłby lepszym miejscem gdyby wszyscy ludzie lubili pasztet (i siebie wzajemnie, ale to już pal licho).
27-05-2013, 17:56
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 27-05-2013, 17:56 przez Erazma Michalus.)
Och, są państwo początkującymi muzykami. Zawsze miałam słabość do artystów, pod warunkiem, że mogłam być ich muzą, oni mi śpiewali piosenki, a ja przyjmowałam całe zespoły w rezydencji, częstowałam swoimi owocami i alkoholem papy. Macie już państwo nazwę? W razie czego mogę pomóc, jestem bardzo kreatywną muzą - dajmy ma to - gangbang to taki ładny wyraz.
27-05-2013, 18:01
Jeśli będę tylko potrzebował pomocy w kwestii wymyślania fajnych nazw to nie omieszkam spytać . Na razie zajmujemy się samymi coverami, mamy przygotowanych parę numerów, ale nic ponad to . Nazwa też już jakaś powstała. Ja byłem za "Prowizorka", ale wyszło po angielskiemu i spoczęło na "Tentative". Jedyny ślad jaki mamy to na razie strona na facebooku .
Świat byłby lepszym miejscem gdyby wszyscy ludzie lubili pasztet (i siebie wzajemnie, ale to już pal licho).
27-05-2013, 18:02
Zawiodłam się.
27-05-2013, 18:19
Pani nie mówi, że spodziewała się czegoś więcej . Przykro mi wielce z tego powodu . Radzę jedynie podpytać za jeszcze jakiś czas, ać może będziemy już sławą światową. A wtedy pani będzie wstyd, bo pani wiary w nas nie pokłada...
Świat byłby lepszym miejscem gdyby wszyscy ludzie lubili pasztet (i siebie wzajemnie, ale to już pal licho).
27-05-2013, 19:20
Też kiedyś (razem z Jackiem Malczevskim vel Alvaro) założyliśmy zespół. W pijackim porywie kreatywności nazwałam go ścisk jąder (ang. the jonderscisk), ale do tej pory nie znaleźliśmy basisty, gitarzysty, perkusisty... wokalisty też nie.
Można powiedzieć, że zespół jest na etapie powstawania. Za to znam kilka miłych kapel młodzieżowych. W sumie to tylko jedną i basistę drugiej. Bardzo ciekawie, pierwsi Wojaczka śpiewają. Bardzo ciekawie.
nie jestem zupą pomidorową,
żeby mnie wszyscy mieli lubić
27-05-2013, 20:16
Śpiewają Wojaczka? To jest kontrowersyjne i bez muzyki . Da się to w internecie jakimś znaleźć?
Świat byłby lepszym miejscem gdyby wszyscy ludzie lubili pasztet (i siebie wzajemnie, ale to już pal licho).
27-05-2013, 20:20
komentarze stricte odnoszące się do treści zamieszczonego wiersza. To dobrze. miło poczytać.
"Tobie - Umarły, te poświęcam pieśni,
Bo cień gdy schyla się nad pargaminem, To prawdę czyta, o podstępach nie śni..." Promethidion - Cyprian Norwid |
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości