Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
osiemnastkowy memoriał
#1
*rozumni szałem biegliśmy ulotnie tocząc
iskierki niedokończonego dnia nienasycenie
nie znikało wraz ze lśnieniem

nadmiernie tragicznie szukaliśmy się pomiędzy
znakami buntem zmarnowanej chwili
bardzo dźwięcznie mącąc zakłamaną ciszę
wkraplaliśmy się w każdy nowy cel podsunięty
bezwiednym stukaniem klawiatury

każda noc intensywnie ciemna
światłość wiecznie zbyt jasna
nasz ethos tylko uczucia pomimo
wszystko się nimi zadławić

został szał chłodny surowy
nasycenie skrajnie bylejakie
doszedł cel nie ma co z nim zrobić
tląca iskra spalonego świata

ale dzisiaj nie wczoraj dzisiaj
nie pozwólmy sobie zdziadzieć

*A.Mickiewicz z ,, Ody do młodości"
Lapsus Calami

Licho nie śpi
Insomnia też

Lapsus Calami
Odpowiedz
#2
Wczodząc tutaj spodziewałem się infantylnego peanu na cześć osiemnastkowego melanżu... Nawet wiedząc, że to Ty, Insomnio, jakoś tytuł mi tak zasugerował. Wybacz to faux pax, powinienem wiedzeć lepiej, czego się spodziewać po Twojej poezji.

Spodziewałem się infantylnego peanu, a znalazłem dobry, dojrzały wiersz, nieco gorzki w tonie, nieco dekadencki i nieco refleksyjny. A do tego okraszony kontrastową, pozytywną pointą.

Nie bez kozery daję piąteczkę i myślę, że ten kawałek zdecydowanie nadaje się na zwycięzcę OP.
You'll never shine
Until you find your moon
To bring your wolf to a howl.
--- Saul Williams
Odpowiedz
#3
Sama nie wiem, co o tym wierszu myśleć, ale go wstawiłam. Zdziwiłam się, że Ci się podoba a z drugiej strony bardzo sięcieszę z tego powodu i dzięki za komentarz.
Lapsus Calami

Licho nie śpi
Insomnia też

Lapsus Calami
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości