oblicze dwunastego

[majkel30005]

różą wiatrów
anielskie łzy
nieśpiesznie spadają
z granatu
powiek niebiańskich
świat tuląc

syren struny
porywczą melodią
usypiają zapomnieniem
zmarznięte smutno
kamiennie twarde
linii przecięcie

[Piramida88]

Dla mnie jest to niezrozumiały zlepek słów. Mam wrażenie, że nic się tu ze sobą nie wiąże. Utwór kompletnie bez sensu.
W mojej ocenie 1/5

[Black Moon]

różą wiatrów
anielskie łzy
nieśpiesznie spadają
z granatu
niebiańskich powiek
tuląc świat

Pierwszą strofę zapisałbym w ten sposób i byłaby naprawdę całkiem niezła.

Druga tragiczna, robi wodę z mózgu. Zresztą - syren struny?

[miriad]

bełk bełk.
czy to jest eksperyment? sprawdzian, kto się połapie, że to bełkot, a kto zacznie zachwalać głębię przekazu? zgłaszam, że się połapałem. dobra robota.