o kobietach

[Piotr Knasiecki]

więc wszystkie one takie same
mylił się kto inaczej sądził
i porządkując myśli zamęt
pośród metafor barwnych błądził

każda z nich jedno ma na myśli
i bez wahania krwi utoczy
wiersza się sypie szyk wymyślny
gdy skłamie patrząc prosto w oczy

[Dlajaj]

Brawo, nareszcie coś w mojej ulubionej rymowanej formie, jasne, czytelne i nie muszę się domyślać co autor chciał przez co powiedzieć. Domyślam się, że masz tu ciężko.

Pozdrawiam

Dj.

[miriad]

każda z nich jedno ma na myśli
i bez wahania krwi utoczy
wiersza się sypie szyk wymyślny
gdy skłamie patrząc prosto w oczy

Oj prawyś, prawyś, waszeci! A całe te białogłowe plemie, niewinne a bałamutne, niechaj wie, że faceci nie osły i swój rozum mają! O! Utwór zasługuje na miejsce w programie nauczania szkół podstawowych. Minimum!

[Piotr Knasiecki]

Teraz dopiero przeczytałem słowa otuchy, którymi obdarzyłeś mnie w komentarzu do mojego wiersza. Jakże mi pomogły! Nieznośna lekkość bytu jest jakby bardziej znośna. Piotr

[Antonia]

No, no, no, a faceci to same aniołki.

[Piotr Knasiecki]

Jest tak przecież. Tyle tylko, że skrzydła mamy nieco osmalone...