Liczba postów: 1 191
Liczba wątków: 187
Dołączył: Dec 2010
nie słuch(e)am – słyszę
strzaskane zgłuszenie
oczopląs rażony ciemnością
ty pierdolony ptaku
rozdziawiasz dziub
uderzeniami
raz (mój jęk)
wystrzelam do was z gardła
dwa (jęk)
wypluwam oddechy
mniej mnie
mniej
mocniej wyciska
włącz trójkę
zanim wyłączysz arytmię
''czwarty czerwca osiemdziesiątego dziewiątego...''
pięć po dwudziestej
po przed
i w trakcie końca świata
poduszką w łeb
łeb poduszką
naćpany piątek, niedźwiadku
białymi śladami
słucham
i wyłączam
głośniej ćwierkajcie
jak chciałam w kalendarz
kopnąć – nie dosięgałam
teraz on sam przychodzi
by dać mi po ryju
a ty chrzanisz
że cie nie ma
Liczba postów: 231
Liczba wątków: 28
Dołączył: May 2011
Nie przekonuje mnie ten wiersz - po pierwsze wulgaryzm w moim mniemaniu nie do końca uzasadniony; nie wzmacnia wypowiedzi, a jedynie trochę ją "schamszcza". Wiem, że w innym Twoim wierszu broniłam jakiejś "kurwy" i nie mogę powiedzieć, bym była zagorzała przeciwniczką przekleństw, ale tu po prostu NIE.
Po drugie "dziób" się pisze bo "dzioby" ,ale może miałaś na myśli dziub dziuba z tej głupiej piosenki - wtedy błąd uzasadniony.
Literówka na końcu - "cię".
Ogólnie klimat tego wiersza mi nie odpowiada - jakiś taki przegadany, jak monolog ćpuna na haju. Bez obrazy - po prostu nie dla mnie
"Odkąd cię poznałam, noszę w kieszeni szminkę, to jest bardzo głupie nosić szminkę w kieszeni, gdy ty patrzysz na mnie tak poważnie, jakbyś w moich oczach widział gotycki kościół. (...) I kiedy cię żegnam, moje umalowane wargi pozostają nie tknięte, a ja i tak noszę szminkę w kieszeni, odkąd wiem, że masz bardzo piękne usta."
Halina Poświatowska
Liczba postów: 632
Liczba wątków: 80
Dołączył: Apr 2011
Cytat:a ty chrzanisz
że cie nie ma
ciĘ chyba
Cytat:dziub
wcześniej wspomniany błąd ortograficzny
nie rozumiem, to jest jak wiersz jakiegoś wściekłego komunisty na wygraną Solidarności...
czy aktualnie w Polsce dzieje się coś złego, Wałęsa się zbłaźnia?
czy może chodzi o tę chodzącą żenadę, pana Kaczyńskiego, i jego wesołą ferajnę?
opinie wyrażane przez Liwaj są jej subiektywnym zdaniem - zwyczajnie dzieli się własnymi wrażeniami, uczciwie, nie pomijając żadnych kwestii, bo wierzy, że inni postąpią tak samo w stosunku do oceny jej utworów.
Liczba postów: 1 862
Liczba wątków: 65
Dołączył: Jul 2010
dziwny, mroczny klimat. Opętańczy taniec myśli. Będę czytał dalej...
Pozdrawiam.
G.A.S - Groteska, Absurd, Surrealizm.
Liczba postów: 1 191
Liczba wątków: 187
Dołączył: Dec 2010
Czy wy zawsze musicie mieszać w to politykę?
Liczba postów: 192
Liczba wątków: 31
Dołączył: Mar 2011
właściwie, to Ty sama ją wmieszałaś
no, ale ja się polityką nie interesuję, a wiersz bardzo mi się podobał (ale odnoszę wrażenie, że jest trochę nazbyt niezrozumiały... przynajmiej dla mnie)
pozdrawiam (;
Konto usunięte
Unregistered
Nie wmieszała. Mnie się podoba. Jest poplątany, inny, jak dla mnie momentami nawet śmieszny.
Ale podoba mi się.
Liczba postów: 1 191
Liczba wątków: 187
Dołączył: Dec 2010
Dziękuję za wszystkie komentarze.
Liczba postów: 632
Liczba wątków: 80
Dołączył: Apr 2011
Cytat:''czwarty czerwca osiemdziesiątego dziewiątego...''
absolutnie nie wmieszała polityki
opinie wyrażane przez Liwaj są jej subiektywnym zdaniem - zwyczajnie dzieli się własnymi wrażeniami, uczciwie, nie pomijając żadnych kwestii, bo wierzy, że inni postąpią tak samo w stosunku do oceny jej utworów.
Liczba postów: 1 191
Liczba wątków: 187
Dołączył: Dec 2010
Jeżeli przez to cały ten wiersz kojarzy Ci się z polityką, to proszę bardzo. Tłumaczyć nie zamierzam.
Liczba postów: 632
Liczba wątków: 80
Dołączył: Apr 2011
to był tylko najbardziej jaskrawy przykład
opinie wyrażane przez Liwaj są jej subiektywnym zdaniem - zwyczajnie dzieli się własnymi wrażeniami, uczciwie, nie pomijając żadnych kwestii, bo wierzy, że inni postąpią tak samo w stosunku do oceny jej utworów.
Liczba postów: 1 191
Liczba wątków: 187
Dołączył: Dec 2010
Widzę, że traktujesz poezję dosłownie. Akurat nie taki przekaz miałam do zbudowania tutaj, wręcz przeciwnie.
Ale skoro ty wiesz lepiej, co autor miał na mysli...
Konto usunięte
Unregistered
jejku, jak dla mnie to tylko wzmianka, nie jest głównym tematem wiersza...
Liczba postów: 192
Liczba wątków: 31
Dołączył: Mar 2011
wzmianka - czyli właśnie wmieszanie. Ale pomińmy to już, proszę, ważne, że wiersz jest ładny, a nie, że jest - lub nie jest - w nim poliityka, prawda?
raz (mój jęk)
wystrzelam do was z gardła
dwa (jęk)
wypluwam oddechy
to jest zdecydowanie najlepszy fragment
Liczba postów: 1 191
Liczba wątków: 187
Dołączył: Dec 2010
To tak abstrahując zupełnie, czy to jest dobry wiersz, czy słaby.
Wyobraźcie sobie, że tekst ten jest mniej więcej dosłowny i wydarzył się.
Szerzej mówiąc jest to po prostu opis jednego wieczoru.
|