Liczba postów: 934
Liczba wątków: 122
Dołączył: Jun 2016
Wiersz napisany na pojedynek z Julią, Alchemikiem i kotkovskym.
jeszcze można mnie spotkać
jeszcze wychodzę na światło dzienne
choć szkodzi to nam obojgu
z naciskiem na tłum
wszystko się ode mnie odbija
rozproszone traci energię
więc nie narzucaj mi swojej wiary
nie przyjmie się w tych warunkach
za dużo suchych słów
za mało wprawy w chodzeniu po wodzie
nie dostrzegam cudu co najwyżej powód
dla którego złuszczam martwy naskórek
z nim ślady zbędne jak mapy
na których wszystkie drogi są takie same
i kończą się tam gdzie papier
Liczba postów: 849
Liczba wątków: 171
Dołączył: Dec 2017
Wiersz odczytuję jako Twoje poetyckie credo.Pozbyłabym się czwartego wersu z pierwszej strofy. To bardzo dobry wiersz. Gratuluję wygranej
- żeby sędzia nie zaznał radości w sądzeniu -
Liczba postów: 934
Liczba wątków: 122
Dołączył: Jun 2016
21-03-2019, 22:30
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 21-03-2019, 22:30 przez Toya.)
Interpretacja należy do czytelnika. Widzę, że chyba strasznie zamotalam, bo nikt nie odgadl tego co autor miał na myśli pisząc, ale może to i lepiej...
Dziękuję, Julio.
Liczba postów: 849
Liczba wątków: 171
Dołączył: Dec 2017
Początkowo sądziłam, że to są takie teologiczne rozważania, ale 'chodzenia po wodzie' nie wzięłaś w kursywę, więc dopasowałam inny klucz. Uniwersalność ma swoje zalety
- żeby sędzia nie zaznał radości w sądzeniu -
Liczba postów: 3 153
Liczba wątków: 75
Dołączył: Mar 2017
Czemu, Toya, piszesz: nikt nie odgadł? Masz dopiero jedną interpretację wiersza. Ty zawsze odgadujesz właściwe znaczenie wierszy innych Autorów? Czy to nie jest przykład cudownej różnointerpretacji? Czy Autor zawsze ma rację? Poezja to nie równanie matematyczne...
Myślę o tym wierszu od początku. Wzbudza uczucia. Widzę samotność i próbę ucieczki. PL jest w pułapce. Dusi się. Ale nie uda mu się przekonać do szczerych uczuć nikogo, szczególnie podmiotu uczuc. Wiadomo o tym z pointy. Szkoda. Jest tu rozpacz i szamotanina, ale czy to wystarczy?
Wiersz jest dobry. Bardzo nawet. Ale za mało uniwersalny, za bardzo 'pensjonarski', w znaczeniu przesłania. Byłam wkurzona, kiedy go czytałam. Bo nie można tak. Poddawać się.
Liczba postów: 1 127
Liczba wątków: 152
Dołączył: Dec 2017
Po ostatnich wydarzeniach odczytałem to jako epitafium dla Wandzi
Wyjątkowo udany, kawałek bardzo dobrej liryki
Liczba postów: 934
Liczba wątków: 122
Dołączył: Jun 2016
22-03-2019, 15:49
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 22-03-2019, 15:51 przez Toya.)
Mirando - nie mówiłam, że to źle, że nikt nie odgadl. To fajnie kiedy wiersz żyje swoim własnym życiem. Na tym polega piękno poezji.
Dzięki.
Błażeju - tylko czy Wandzia byłaby zadowolona z takiego epitafium? Dzięki.