Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
na miarę
#1
w pustym pokoju z piórem w dłoni
umierają wiersze
jeszcze ktoś bije brawo jeszcze
budzi trupa - resztką

rozłożone wersy szukają
metafory a strofy kradną zaciśnięte słowa
jednak poeta patrzy
ogłupiały i sztuczną weną
szyje

na miarę częstochowski rym

hydry opuszczającej głowę z ironicznym uśmiechem

zamyka oczy w akcie
dokonania jeszcze

ktoś bije brawo
budzi trupa - resztką
Odpowiedz
#2
Rzadko czytam wiersze wolne czy białe, jeszcze rzadziej komentuję. Ten - ma w sobie ładunek emocji. Podoba mi się.
Odpowiedz
#3
To tym bardziej dziękuję, Zdzisławie, że zwróciłeś uwagę na mój wiersz, że dostrzegłeś emocje i podzieliłeś się odbiorem.

Pozdrawiam.
Odpowiedz
#4
Czytam tu o procesie twórczym toczącym się w głowie poety częstochowskiego. Satyryczny, choć bez uśmiechu, bo i forma wiersza białego nie pozwala na rozluźnienie kołnierzyka. A klakierzy zawsze się znajdą... Nie ma takiego grafomana, który by nie miał amatorów na swoje produkty Smile
[Obrazek: oscar.jpg]
Odpowiedz
#5
Dziękuję, Mirando.

Pozdrawiam.
Odpowiedz
#6
Cześć, elka, to ja Twój przyjaciel.
Nie wiedziałaś?
Przepadła gdzieś ta wena paskudna.
Pewnie poszła się szlajać z satyrami i nimfami.
Och, niejednokrotnie odczuwałem ten stan.
Co robiłem wtedy?
Tak jak wielu innych pisałem o tym, żeby wezwać tę dziwkę z Parnasu.
Powstało mnóstwo wierszy o niemocy twórczej i przyznaję, że niektóre były mojego autorstwa.
Ale zmądrzałem,
Teraz już wiem, że muza w końcu przyjdzie, kiedy będzie odpowiedni czas i miejsce.

Twój wiersz ma przynajmniej ironiczny wydźwięk.
Grafomania nie jest zła.
Ot, uzależnienie jak wiele innych.
Ale uzależnienie od słowa ma szlachetne podłoże.
Tak sądzę, bo sam jestem grafomanem.
Wszystkim innym grafomanom zalecam, żeby byli cierpliwi, a w międzyczasie czytali, uczyli się od najlepszych.
Choćby wzgardzonych współcześnie romantyków.
Ja w takich chwilach lubię poczytać Leśmiana.
Ta jego mistyka i słowotwórstwo nakręca mnie na nowo.

Jerzyk
Kłamstwo wymaga wiary, aby zaistnieć. Uwierzę w każde pod warunkiem, że mi się spodoba.
J.E.S.

***
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.

[Obrazek: oscar.jpg]
Odpowiedz
#7
Cześć, Jerzyk. To ja, Twoja przyjaciółka.

Nie pamiętasz, jak wyprowadzałeś mnie z grafomanii na światło i jaka byłam oporna przed wiedzą? Ciekawa byłam, czy sobie przypomnisz? Dobre to były czasy, wtedy jeszcze portale służyły do nauki.
Brakuje mi często ''tamtej'' atmosfery. Gdzieś się jakoś wszystko zmienia... na gorsze.
Odpowiedz
#8
Elko, atmosferę tworzą ludzie. Cóż poradzić, że wielu z nich, tych dawniej aktywnych, już się nie chce? Ano nie chce się, jak się patrzy na różne portale, gdzie króluje hejt. Niektórzy z nas także padli jego ofiarą.
Ale nie martw się, Elko. Jeszcze się w nas tli...
I póki są autorzy tacy, jak Ty - którym się chce, i którzy chcą pokonywać przeszkody różnorakie, z pisania wynikające - będzie trwać ta grupa Krytyków, przez wielkie K, w opozycji do zwykłych krytykantów...
[Obrazek: oscar.jpg]
Odpowiedz
#9
Mirando, przecież żyję, więc jak może mi się nie chcieć? Wtedy to już schować pióro, bo po co pisać?
Najważniejsze, to pomagać ludziom wychodzić z grafomanii, broń Boże utwierdzać ich w przekonaniu, że piszą dobrze. Krytyka przez duże K nie powinna mieć z tym problemu.
Tak uważam, bo później czyta się tak denne wiersze, że aż wstyd. A zwrócisz uwagę, krzyk jakby ktoś ze skóry obdzierał...
Odpowiedz
#10
elka, jeżeli chcesz, to możemy poćwiczyć.
Na prywatnych wiadomościach.
Ja chętnie użyczę swojej wiedzy, bo obecnie też nie wiem gdzie polazła moja muza.

Przedstaw szkielet wiersza, a ja powiem Tobie jak ułożyć kostki, żeby się ruszał.
Jerzyk
Kłamstwo wymaga wiary, aby zaistnieć. Uwierzę w każde pod warunkiem, że mi się spodoba.
J.E.S.

***
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.

[Obrazek: oscar.jpg]
Odpowiedz
#11
Jerzyk, ja już teraz umiem. Znalazłam swój styl i świetnie się bawię. Ale jeżeli znajdziesz coś durnego w moich wierszach, pisz otwarcie. Będziemy walczyć...
Odpowiedz
#12
To jest cudowne!
Ale umówmy się, że walczymy bezpłciowo.
Nie kopiesz mnie w jaja, bo mam jeszcze ochotę na randki.

Cholera, jak się cieszę, że umiesz.
Kłamstwo wymaga wiary, aby zaistnieć. Uwierzę w każde pod warunkiem, że mi się spodoba.
J.E.S.

***
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.

[Obrazek: oscar.jpg]
Odpowiedz
#13
A nie widać tego, w wierszach? Nie zauważyłeś?

Ten wyżej, był akurat polemiką z kimś, kto starał mi się dokopać rymowaną grafomanią, stąd taka odpowiedź. Myślisz, że zła?

Ja nikogo nie kopię, Jerzyk. Polemizuję tylko... uczyłeś mnie tego, między innymi.
Odpowiedz
#14
A ja wszedłem na ten zaproponowany przez Ciebie portal. Z ciekawości.
Z ostatnim wierszem, czyli najgorszym.
Muszę się przyzwyczaić do zasad.
Gdybym miał tam zostać, to wiesz dobrze, że prędzej czy później wziąłbym to wszystko w swoje ręce.

Taki już jestem
Kłamstwo wymaga wiary, aby zaistnieć. Uwierzę w każde pod warunkiem, że mi się spodoba.
J.E.S.

***
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.

[Obrazek: oscar.jpg]
Odpowiedz
#15
Na to liczę. Że zaświecisz światło... Masz poezję we krwi.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości