Ocena wątku:
  • 1 głosów - średnia: 1
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
maska
#1
tysiące mask nałożonych mam na głowie
dla każdego inna
wybierz sobie
jaki teraz mam być
dobry czy zły?
naiwny czy mądry?
nie wiem sam jestem tylko maską
nikt mnie nie obnaży
jestem sam stojąc w twoich oczach
niczym litera wydarta z wyrazu
czy ja nadal żyję? czy to kolejna falszywa twarz przypominająca klauna
jestem mniej ważny niż ziarenko piasku w naszym wszechświecie
dziś jestem jutro mnie nie ma
nikt się nie dowie co było warte przemyślenia
Odpowiedz
#2
Ni to wiersz, ni to proza, a w dodatku patos, patos i jeszcze raz patos, i to podany bez zbędnej maski na białym talerzu. Kompletnie nie udana miniatura, zza kołnierza wylewają się rymy częstochowskie i pytania retoryczne niemalże konwencjonalne, średnio refleksyjne. Autor włożył minimalną ilość pracy do swojego tekstu, nie stosując się do zasad, jakie powinny reprezentować tego typu utwory.
Jest słabo i bez zmian w dalszym ciągu. Zabrałam pod lupę i stwierdzam: to żywo upieczone sztuczne pieczywo i trzeba je docenić?
Trzeci utwór tej samej miary, nie podoba mi się. 1/5
[Obrazek: Piecz2.jpg]






Odpowiedz
#3
wiem wiem zaszufladkuj mnie a ja nie mogę siedzieć w szufladce bo teksty moje się zmieniają wraz ze mną Tongue
Odpowiedz
#4
Cóż, stwierdzam fakty. Należy pamiętać, że przede wszystkim oceniam jednak tekst, a nie jego twórcę.
[Obrazek: Piecz2.jpg]






Odpowiedz
#5
Idę o zakład, że gdyby to było sygnowane nickiem innego autora, ocena byłaby inna.

Dla mnie osobiście też szału nie ma, ale widziałem gorsze wiersze (ten chociaż jest zrozumiały; tamte były często 'uporządkowanym słowotokiem o niczym') i dostawały oklaski, zdawało się, za nic - jakby z racji przynależenia do jakiegoś towarzystwa wzajemnej adoracji. Wiem, że to mocne posądzenie i mógłbym je przynajmniej zostawić dla siebie, ale chyba nie umiem tak na dłuższą metę; mam w zwyczaju być szczery i nie kryć się z takim czymś, chociażby w nadzieji, że ktoś/coś mnie wyprowadzi z błędu, albo odwrotnie - potwierdzi moją tezę.
Odpowiedz
#6
(17-11-2012, 16:45)miriad napisał(a): Idę o zakład, że gdyby to było sygnowane nickiem innego autora, ocena byłaby inna.

Dla mnie osobiście też szału nie ma, ale widziałem gorsze wiersze (ten chociaż jest zrozumiały; tamte były często 'uporządkowanym słowotokiem o niczym') i dostawały oklaski, zdawało się, za nic - jakby z racji przynależenia do jakiegoś towarzystwa wzajemnej adoracji. Wiem, że to mocne posądzenie i mógłbym je przynajmniej zostawić dla siebie, ale chyba nie umiem tak na dłuższą metę; mam w zwyczaju być szczery i nie kryć się z takim czymś, chociażby w nadzieji, że ktoś/coś mnie wyprowadzi z błędu, albo odwrotnie - potwierdzi moją tezę.

dziękuję bardzo mocna opinia i wiesz masz racje na prawdę Smile super dziękuję
Odpowiedz
#7
(17-11-2012, 17:01)gregormin napisał(a): dziękuję bardzo mocna opinia i wiesz masz racje na prawdę Smile super dziękuję

Ale pamiętaj, że pojedyncza tego typu opinia nie znaczy, że Twoje wiersze są dobre - na pewno nikt z osób, które się wypowiedziały nie zmieni zdania. A jeśli chodzi o te "kółka wzajemnej adoracji" to może i są takie, ale to i tak nie zmienia faktu, że to co napisałeś jest słabe.
"By człowiek był człowieka bratem, trzeba go wpierw przećwiczyć batem"
Odpowiedz
#8
hehe chcesz mnie zatrzymać nie zdołasz
Odpowiedz
#9
Spokojnie, pisz sobie, pisz. Ja tylko oceniam to, co do tej pory napisałeś - nie Ciebie.
"By człowiek był człowieka bratem, trzeba go wpierw przećwiczyć batem"
Odpowiedz
#10
wyczuwam pogardę z twojej strony Smile
Odpowiedz
#11
Nie pogardę do Ciebie, ale do twoich tekstów. A i to za dużo powiedziane - po prostu uważam, że są słabiutkie. I nie mówię tego jak ktoś kto potrafi, bo sam nie jestem dobry, ale ocenić myślę że potrafię
"By człowiek był człowieka bratem, trzeba go wpierw przećwiczyć batem"
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości