Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
lato w mieście
#1
spacerujące budynki rozdeptują kruche
ciasteczka z kawałkami czekolady
a za oknami w firanki wplecione
konwersacje szumią jak odkurzacze

okruszki zderzają się z samochodami
dryfującymi w rozpuszczonej czekoladzie
a za kierownicami idioci komentują
przez telefon jak spikerzy radiowi

tylko w lecie tak naprawdę można poddać
się mirażom parujących chodników po których
uciekają mrówki jak samochody przed
spacerującymi przechodniami z pieguskami
to be a struggling writer first you need to know how to struggle
Odpowiedz
#2
Sen wyjątkowo realny

spacerujące ciasteczka rozdeptują kruche
budynki (z kawałkami czekolady gorzkiej jak farba) a za
ich oknami kosiarki w kłótni z chodnikiem wystarczy już
piegusków(pełnych chemii) idiotów i spikerów odsłoń
firankę, to - nie sen... Tongue

o mam, mam, kosmicznie. Wiesz Pasiasty, robi się /czasem/ u Ciebie dość humorystycznie, bo ubierasz ogólnie rzeczy i sytuacje w poczucie humoru, co jest niezwykle cenne i fajne, gdy dobrze ubrać w słowa. Nie widać tu jakiejś uroczej przerzutni albo zamierzonej(lub po prostu ja nie wyłapałam), ani specjalnych zbiegów z układem wiersza, ale jest ok.Całość też niezła. Przeczytałam, uśmiech i kropka Smile
[Obrazek: Piecz2.jpg]






Odpowiedz
#3
Mi z kolei zrobiło się przykro po przeczytaniu tego tekstu. Szału nie ma, ale nie o to w tym chodzi.
Dobra robota.

Pozdrawiam.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości