Liczba postów: 506
Liczba wątków: 10
Dołączył: Aug 2012
jedna myśl
ugrzęzła między nogami
stołu
szukając prawdy
prawda okazała się nie prawdą
bo zakrył ją strach
emocjonalnie związana
niepewna swego odkryła
trwogę
gdy nią owładnięta próbowała
wołać
zrozumiała
jej właściciel jest złym człowiekiem
pokryty wrzodami nadziei
Liczba postów: 2 913
Liczba wątków: 227
Dołączył: Sep 2011
27-06-2013, 10:19
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 27-06-2013, 10:20 przez Piramida88.)
Wiersz jest ciut przegadany i nie do końca przemyślany. Pierwsze dwa wersy przywołują dwuznaczne skojarzenia, o co chyba nie chodziło autorowi patrząc w kontekście całego wiersza. W drugiej zwrotce z kolei jest jakoś tak mało logicznie. Trzecia jest już w porządku. Natomiast końcówka nadawałaby się do totalnej zmiany(przesadzona) Nie mniej jest coś w tym utworze. Pointa mimo że podana w taki sposób, to zaciekawia. Po poprawkach utwór mógłby być całkiem niezły.
Nad formą bym się zastanowiła(zbyt pocięte)...
Z oceną się wstrzymuje
Liczba postów: 790
Liczba wątków: 152
Dołączył: Feb 2010
Myślę podobnie jak Piramida. Wiersz jest nieprzemyślany, chaotyczny, jakby pisany na szybko.
Każda zwrotka, a nawet każdy wers mówi o czymś innym. Aż ciężko znaleźć pomiędzy nimi powiązanie.
Może i jakieś jest... Ale bardzo kwaśne (
), takie Morissonowe.
No i te nogi...
3/5 za dobre chęci.
Pozdrawiam.
Pokój.
Liczba postów: 506
Liczba wątków: 10
Dołączył: Aug 2012
Dzięki za komentarze
Faktycznie, za mało leżakował, za szybko chciałam coś wyrazić,napisać.
Jeszcze nad nim pomyślę i jak coś wstawię wersję poprawioną i mniej chaotyczną
A nogi były celowe...
Pozdrawiam
E.
Liczba postów: 2 913
Liczba wątków: 227
Dołączył: Sep 2011
27-06-2013, 23:43
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 27-06-2013, 23:43 przez Piramida88.)
No można by pokombinować z tym wierszem, zachęcam
Nogi celowe, a wyszły jakoś tak bezcelowo