#hokuspokus

[Irving Washington]

https://kbuszewicz.blogspot.com/2016/04/hokuspokus.html

[BEL6]

Zabawne, że adresat jest ważniejszy niż Nil (wielkoliterowość).

Zastanawia mnie to użycie hasztagów. W jakimś konkretnym celu? Pytam, bo wydźwięk wiersza jakoś nie sugeruje nic współczesnego.
Chociaż... jak tak pomyślę, to w sumie takie jakby zagubienie, slang, jakaś taka głębsza filozofia pod tymi czarami.
No nie wiem, przemawia do mnie, zmusza do myślenia, wydaje się przyjemne, ale jakoś tak chyba niechlujnie to napisałeś, mam takie wrażenie. Może już taki Twój oryginalny styl.
4/5

Pozdrówka, wpadaj częściej!

[Irving Washington]

Przyjąłem hashtagi jako coś, co jest specyficznym elementem tekstu współczesnego - żeby było trochę "komputerowo". Po prostu taka była koncepcja, to tekst luźnej formy.

Co do Nilu, czy też nila - jest dwuznaczny. Może odnosić się do rzeki, która nie zmienia się mimo ciągłego uchodzenia w morze, ale zapisałem małą literą, bo nil to także obiekt wartości pustej w Ruby - wtedy oznacza po prostu nic, które też ciągle się nie zmienia, przynajmniej zdaniem podmiotu lirycznego.

Przy Nilu jest strzalka wynikowa zamiast hasha. W taki sposób konsola Ruby wskazuje, co zwróciło ewaluowane wyrażenie.

[szczepantrzeszcz]

Szczepan, były programista, twierdzi, że to się naprawdę dobrze czytało, jednak

Przy Nilu jest strzalka wynikowa zamiast hasha. W taki sposób konsola Ruby wskazuje, co zwróciło ewaluowane wyrażenie.

...popsułeś dobre wrażenie. Ja "=> nil" potraktowałem jako błąd w procedurze, poprawiłem i przeczytałem jako "> nil" przekierowanie standardowego strumienia. Egzystencjalne wołanie w pustkę zatelepało analogowym aspektem mojego wnętrza.

[Irving Washington]

Po co miałbym wołać w pustkę? Myślę, że twórczość to jednak coś od ludzi dla ludzi.

Co do przekierowania strumienia, po przemyśleniu - faktycznie, pasowało by to nawet do tego urywania zdań, ale nie chciałem błędów w procedurach, wolałem raczej pewną harmonię, mimo różnicy zdań.

[BEL6]

nil to także obiekt wartości pustej w Ruby

Ahaaa... a ja taka niedokształcona. :o
Gdzie mój grzebień?

Zabiliście mnie tym programistycznym tokiem rozumowania. :E

Lubię Twoje teksty.

[Gunnar]

ok - nic z tego nie zrozumiałem