Patyczak moja pierwsza squaw jest jak chrust na srogą zimę
do podtrzymywania i podrzucenia w lichy ogień
kiedy przyjeżdża któraś z jej sióstr na powitanie całują się
tak że wiedźmy już nie muszą zamawiać deszczu
szwagroszczak mówi że Szoszoni w rytualnych śniegowcach
zamierzają wybić wszystkie psy i dziwki które wolą z Lachami
także pod stołem uprawiać politykę
przechodzący w odległości rzutu siekierą spolszczony Grek
przypomniał jak kiedyś samojeden w Panonii
wybrał mnie do wspólnego odtańczenia sylwestrowej Zorby w listopadzie
spragniony jak po roku w Dolinie Śmierci przeszedłem na wspólne narzecze
do podtrzymywania i podrzucenia w lichy ogień
kiedy przyjeżdża któraś z jej sióstr na powitanie całują się
tak że wiedźmy już nie muszą zamawiać deszczu
szwagroszczak mówi że Szoszoni w rytualnych śniegowcach
zamierzają wybić wszystkie psy i dziwki które wolą z Lachami
także pod stołem uprawiać politykę
przechodzący w odległości rzutu siekierą spolszczony Grek
przypomniał jak kiedyś samojeden w Panonii
wybrał mnie do wspólnego odtańczenia sylwestrowej Zorby w listopadzie
spragniony jak po roku w Dolinie Śmierci przeszedłem na wspólne narzecze
wypylybymy
później poczuliśmy coś więcej niż w czasie komercyjnej inscenizacji Tańca Słońca
przez autochonów z Krainy Wielkich Jezior znanych jako Michiganie
https://www.youtube.com/watch?v=ql_OD7tU68c