Ocena wątku:
  • 2 głosów - średnia: 3
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
feniks
#1
zjadłem pistolet
w sosie własnym
teraz lepiej oddychać
z dodatkową paszczą

wcześniej było duszno
pociłem się strasznie
opodatkowali przekleństwa
rozwodnili wódkę

teraz płonę
z lewej na fioletowo
z prawej na zielono
prawie jak świt
to be a struggling writer first you need to know how to struggle
Odpowiedz
#2
O! Smile Po staremu. Znowu nic nie czaję Smile Jakieś takie randomowe i pomieszane jakby umyślnie a na złość takim jak ja, a gdzie tu koncept - ja nie wie.
Odpowiedz
#3
Jak miriad - ja też nic nie kumam z tego kawałka, czyli jak zwykle Wink

Co ma feniks do tego wiersza, oprócz wzmianki o płomieniach? Nic mi nie przychodzi do głowy.
You'll never shine
Until you find your moon
To bring your wolf to a howl.
--- Saul Williams
Odpowiedz
#4
No taak, ja podobnie jak przedmówcy.
To zaskakujące, bo zwykle uwodziło mnie w jakiś sposób dziwactwo Twojej poezji, a teraz nie potrafię tego złożyć w zgrabną całość.

Masz ochotę wyjaśnić?
nie jestem zupą pomidorową,
żeby mnie wszyscy mieli lubić
Odpowiedz
#5
Podzielę się swoją interpretacją. Big Grin

Feniks - umiera, by się odrodzić.
Tutaj - peel umiera, okazuje się, że "po drugiej stronie" jest fajnie, bo:
zjadłem pistolet - włożył lufę do ust, w sosie własnym - no jak się pociągnie spust to raczej krew i ludzkie osocza zalewają, nie?
Dodatkowa paszcza - dziura z tyłu głowy po wystrzale.
No czyż nie lepiej się oddycha, gdy wcale cyrkulacji powietrza przeprowadzać nie trzeba?


Jak było przed "strzeleniem sobie w głowę?
Czyli "wcześniej":
peel pocił się - stres, zdenerwowanie, zażenowanie, strach w związku z przyszłością, która jest przywilejem żywych, jak wszyscy doskonale wiemy.
Przekleństwa i wódka tylko podkreślają.

Jak jest teraz?
Feniks płonie. Odradza się.



Tak ja odczytuję i jeśli choć trochę się wstrzeliwuję - mogę spokojnie dać 4/5, bo według mnie brakuje mi jeszcze trochę tego "teraz" feniksa.
Odpowiedz
#6
Belcia, jak zwykle pocieszasz Wink
pozdrawiam wszystkich, dzięki za wizytę Smile
to be a struggling writer first you need to know how to struggle
Odpowiedz
#7
Smile a to miły rebus zatem. dobre.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości